Powraca PKO Ekstraklasa. Liga budzi się z zimowego snu

PKO Ekstraklasa powraca po 48 dniach przerwy. W tym sezonie ligowcy odpoczywali i pozwolili odpocząć od siebie od pierwszej połowy grudnia, a rozpoczną rewanże na przełomie stycznia i lutego. Okres przygotowań wystartował w pierwszych dniach 2025 roku. Nadszedł czas treningów, zgrupowań i sparingów. Do tego transferów, choć na rynku może jeszcze dużo wydarzyć się. Okno transferowe w Polsce jest otwarte jeszcze przez ponad 20 dni.

Na razie trudno mówić o kadrowych rewolucjach. Największą liczbę nowych zawodników ściągnął Motor Lublin, ale są i kluby, które w ogóle nie wzmocniły składu. Czekają na okazje lub stawiają na spokój.

PKO Ekstraklasa wchodzi w 2025 rok z dwoma pucharowiczami, a także z nadzieją na poprawienie sytuacji w rankingu UEFA tak diametralne, że zwiększy się jego pula pucharowiczów. Nadzieja na kolejne punkty do rankingu jest w Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok, które zagrają w fazie pucharowej Ligi Konferencji. Jagiellonia musi przedzierać się przez rundę play-off, Legia czeka w 1/8 finału.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Są blaski, ale i cienie ligi. Nie brakuje klubów, które komunikują problemy finansowe i potrzebę zmian właścicielskich. Tylko na Pomorzu piłkarze Pogoni Szczecin rozpoczęli rok od strajku, a Lechia Gdańsk z zawieszoną licencją z powodu zaległości finansowych. Trudno mówić o spektakularnych wzmocnieniach drużyn, ale jednocześnie nie dochodzi do żadnego exodusu gwiazd ligi.

W wyścigu o mistrzostwo Polski prowadzi Lech Poznań. Klub, który trzy razy w tym wieku przygotował drużynę na miarę tytułu. Kapela Nielsa Frederiksena nie unikała potknięć, a i tak zafiniszowała w rundzie przed Rakowem Częstochowa oraz Jagiellonią. Tę trójkę dzielą trzy punkty, więc niewiele. Nieco dalej czai się wciąż Legia, która nie traci mistrzowskich aspiracji.

Najtrudniej o pozostanie w elicie będzie Śląskowi Wrocław i Lechii Gdańsk. Strata wicemistrza kraju do bezpiecznego miejsca w tabeli to osiem punktów, a beniaminka z Trójmiasta cztery punkty. Nieco wyżej już tłok. W strefie spadkowej zimowała także Korona Kielce, ale jedno zwycięstwo może aktualnie dać Koronie awans nawet o cztery pozycje.

Pierwszy gwizdek w rundzie wiosennej w Katowicach. GKS rozpocznie w piątek o godzinie 18 mecz ze Stalą Mielec. Tego samego dnia także konfrontacja lidera z Poznania z Widzewem Łódź. W kolejce jest jedno zestawienie klubów z górnej połowy tabeli. Hitem weekendu będzie sobotni mecz piątej Cracovii z drugim Rakowem. Cracovia była rewelacją jesieni, a i w przeszłości potrafiła zajść za skórę zespołowi Marka Papszuna.

Ciekawie jest także w klasyfikacji strzelców. Kandydatów do założenia korony nie brakuje. Po 11 bramek zdobyli w rundzie jesiennej Benjamin Kallman z Cracovii, Efthymis Koulouris z Pogoni, a także Leonardo Rocha, który zimą przeprowadził się z Radomiaka do Rakowa. Blisko tego trio są Jesus Imaz czy Mikael Ishak, których także stać na seryjne strzelanie do bramek.

19. kolejka PKO Ekstraklasy:

GKS Katowice - Stal Mielec / pt. 31.01.2025 godz. 18:00

Lech Poznań - Widzew Łódź / pt. 31.01.2025 godz. 20:30

Motor Lublin - Lechia Gdańsk / sob. 01.02.2025 godz. 14:45

Cracovia - Raków Częstochowa / sob. 01.02.2025 godz. 17:30

Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin / sob. 01.02.2025 godz. 20:15

Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice / nd. 02.02.2025 godz. 12:15

Jagiellonia Białystok - Radomiak Radom / nd. 02.02.2025 godz. 14:45

Legia Warszawa - Korona Kielce / nd. 02.02.2025 godz. 17:30

Śląsk Wrocław - Piast Gliwice / pon. 03.02.2025 godz. 19:00

Tabela PKO Ekstraklasy: