Z jednej strony Piast Gliwice rozpocznie rundę wiosenną od meczu z wicemistrzem Polski, z drugiej zaś przyjdzie mu zagrać z ostatnim i zdecydowanie najgorszym zespołem w tym sezonie.
W teorii to Piast jest faworytem, choć we Wrocławiu wierzą, że nowy trener Ante Simundza zacznie pracę od zwycięstwa.
- Pierwszy mecz po dłuższej przerwie zazwyczaj jest niewiadomą, niezależnie od rywala. Każdy jest ciekaw, jak to wszystko będzie wyglądało. Mamy sytuację nadzwyczajną, bo Śląsk jest traktowany przez opinię publiczną inaczej niż powinien. Mają złą sytuację w tabeli, ale dokładnie rok temu byli na pierwszym miejscu. To tylko pokazuje jak cienka granica jest pomiędzy bardzo dobrym i bardzo słabym wynikiem - powiedział trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.
- Wiem jak w Polsce jest z drużynami z góry skreślonymi. One punktują dużo lepiej niż wszyscy myślą i to będzie miało miejsce ze Śląskiem. Nie wiem na ile to wystarczy, ale już teraz mogę powiedzieć, że Śląsk na pewno zrobi o przynajmniej 10 punktów więcej niż w poprzedniej rundzie. Nie ma mowy, żeby to była drużyna słabsza od - powiedzmy - Cracovii - przyznał Vuković.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski nie przestaje strzelać bramek
Oczywiście to nie tak, że do Wrocławia przyjeżdża drużyna z czołówki. Piast ma w tym momencie zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Vuković zdaje sobie sprawę, jak ważne jest to spotkanie, choć zaznacza, że jeszcze o niczym ono nie będzie decydować.
- Nasza sytuacja jest podobna do Śląska pod jednym kątem - my i oni walczymy o życie, żeby w pierwszej kolejności się utrzymać w lidze. Nasza pozycja startowa jest lepsza, ale też nie jest tak, że na tym meczu wszystko się kończy. Przed nami cała runda i wiele może się wydarzyć - powiedział Vuković.
W drużynie Piasta zabraknie Jakuba Czerwińskiego, który pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną jeszcze w 2024 roku. Nie zagra też Arkadiusz Pyrka, odsunięty od pierwszego zespołu, ponieważ nie chciał podpisać nowego kontraktu.
- Nie bierzemy go pod uwagę w kontekście meczu ze Śląskiem i niewiele wskazuje na to, by w kolejnych tygodniach miało się to zmienić. Nie jest to jednak coś, na czym skupiam się w pierwszej kolejności - podsumował trener Piasta.
Początek meczu Śląsk Wrocław - Piast Gliwice w poniedziałek o godz. 19.