Mówiąc bardzo delikatnie, niedzielne derby Górnego Śląska pomiędzy GKS-em Katowice i Piastem Gliwice nie porwały. Bezbramkowy remis, niewielka liczba sytuacji i praktycznie zero emocji. Tak w skrócie można podsumować 90 minut na stadionie przy ul. Bukowej.
- Można się było spodziewać takiego spotkania, biorąc pod uwagę to, co my i GKS zaprezentowaliśmy w poprzednich kolejkach. Mogłoby to wyglądać inaczej tylko wtedy, gdyby jedna z drużyn nie była sobą albo odpuściła. To był twardy mecz, nie było dużo miejsca, by rozwinąć skrzydła. Szanujemy ten punkt, jest on dla nas bardzo cenny - powiedział trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.
- Mecz był wyrównany, taki "wyspiarski", z dużą liczbą pojedynków. Chcieliśmy zrobić dużo więcej z piłką, ale rywal jest bardzo doświadczony. Piast zagrał pragmatycznie i na wiele nam nie pozwolił. Było parę zalążków i może ze 2-3 akcje, że ręce składały się do oklasków i mogły dać nam trochę więcej, ale przeciwnik również nam zagroził. Przyjmuję ten punkt - komentował trener Rafał Górak.
Trudno nie odnieść wrażenia, że spotkanie toczyło się na warunkach Piasta. Wyglądało tak, jak chcieli tego gliwiczanie, a GKS nie za bardzo potrafił się przeciwstawić. Sytuacje strzeleckie ze strony gospodarzy można było policzyć na palcach jednej ręki.
- Dobra teza. Piast ma wielu doświadczonych zawodników i postawił swoje warunki. Staraliśmy się to odbić, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że równie dobrze mogłoby się to skończyć nie tak, jak byśmy tego chcieli. Musimy szanować każdy punkt i dobrze, że nasi zawodnicy nie przepadli w tej bezpośredniości - stwierdził trener Górak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy