W środę Kamil Grosicki znów pokazał klasę. Wyszedł na boisko w podstawowym składzie Pogoni Szczecin i walnie przyczynił się do zwycięstwa nad Piastem Gliwice w ćwierćfinale Pucharu Polski. Gol zdobyty przez doświadczonego piłkarza na 2:0 w doliczonym czasie dogrywki był prawdziwą ozdobą tego meczu.
Dzień po tym spotkaniu Grosiki zaskoczył kibiców na swoim profilu na Facebooku. Udostępnił meczową grafikę po strzelonej bramce, ale z przerobionym zdjęciem. Za pomocą specjalnej aplikacji twarz "Grosika" zastąpiono wizerunkiem starszego mężczyzny. To popularny trend w mediach społecznościowych, w którym zawodnicy lub kluby w humorystyczny sposób edytują swoje fotografie.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
"Miłego dnia Portowcy. Widzimy się w sobotę" - napisał Grosicki pod tym zdjęciem. Dorzucił do tego emotikony klubowych barw Pogoni oraz ognia.
Podgrzał tym samym atmosferę przed nadchodzącym spotkaniem swojego zespołu. Już w sobotę, 1 marca, Pogoń zmierzy się z Lechem Poznań. Wielki hit 23. kolejki PKO Ekstraklasy rozpocznie się na Stadionie Miejskim w Szczecinie o godzinie 17:30.
Mimo 36 lat Grosicki pokazuje, że ciągle może dać wiele drużynie. Zaskakuje tym samym ekspertów i kibiców. Fani zareagowali zresztą na jego przerobione zdjęcie na Facebooku.
"Dziadek Grosik zamiata całą ligę", "Nasz dziadziuś turbo kapitan wymiata i prowadzi nas do zwycięstwa", "Czapki z głów" - to tylko nieliczne z wielu komentarzy pod wpisem wielokrotnego reprezentanta Polski.