Wrócili z podkulonym ogonem i zostali gwiazdami - najlepsze powroty do Lotto Ekstraklasy
Maciej Kmita
Latem 2015 roku przeniósł się z Ruchu Chorzów do KSC Lokeren, ale w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu odbił się od belgijskiej ekstraklasy jak od ściany. Zdecydował się więc na szybki powrót do Polski i to był słuszny ruch.
Jako zawodnik Zagłębia Lubin szybko wyrósł na czołową postać Lotto Ekstraklasy. W 16 wiosennych występach strzelił trzy gole, do których dołożył 10 asyst, mając duży udział w wywalczeniu przez Zagłębie Lubin brązowego medalu mistrzostw Polski. Spektakularna wiosna pozwoliła mu rzutem na taśmę znaleźć się w kadrze Polski na Euro 2016.
Pierwszą część bieżącego sezonu stracił przez kontuzje, ale gdy będzie w pełni formy, lubinianie znów mogą mieć z niego duży pożytek.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)