Spektakularny mecz Legii Warszawa w Lidze Konferencji. Dinamo zmiażdżone

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Legia Warszawa zdemolowała Dinamo Mińsk
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Legia Warszawa zdemolowała Dinamo Mińsk

To była miazga. Legia Warszawa efektownie pokonała Dinamo Mińsk 4:0 w kolejnym meczu Ligi Konferencji, a po dwa gole strzelili Luquinhas i Marc Gual.

To prawdopodobnie było najlepsze 8 minut w wykonaniu Legii Warszawa w sezonie 2024/25. Po trudnej pierwszej połowie nie do końca można było być pewnym, czego się spodziewać po przerwie, ale odpowiedź drużyny Goncalo Feio okazała się najlepszą z możliwych.

Legioniści strzelili trzy gole ekipie Dinama Mińsk i po prostu zdemolowali przeciwnika. W osiem minut z wyniku 1:0 zrobiło się 4:0 i nie było cienia wątpliwości, że Legia wygra z Białorusinami.

Najpierw rzut karny po zagraniu piłki ręką, a następnie dwie fantastyczne kontry. Luquinhas ustrzelił dublet (bo trafił jeszcze w pierwszej połowie), Marc Gual dublet i można było się rozejść.

Legia spisuje się fenomenalnie w Lidze Konferencji i po trzech kolejkach jest na pierwszym miejscu w z kompletem punktów. Dziewięć na dziewięć, w dodatku jako jedyna drużyna w całych rozgrywkach nie straciła gola. Nawet gdyby ktoś chciał się na siłę do czegoś przyczepić, to po prostu nie ma do czego.

Koncert. Demonstracja siły. Szóste zwycięstwo z rzędu we wszystkich rozgrywkach i kolejne punkty do europejskiego rankingu. Całkiem przyjemny czwartkowy wieczór.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Legia zaczęła mocno. Nie chciała czekać na ruch ze strony przeciwnika i sama zabrała się do roboty. Pierwszej sytuacji nie wykorzystał Gual (a dobitka Luquinhasa była niecelna), ale po chwili gospodarze byli już na prowadzeniu. Po płaskim dograniu Pawła Wszołka z prawej strony piłka dotarła do Luquinhasa i Brazylijczyk zaskoczył Fiodora Łapouchowa strzałem w tzw. krótki róg.

I na tym można zakończyć omawianie ofensywnych akcji Legii. Po strzelonym golu gospodarze nieco spuścili z tonu i cofnęli się na własną połowę. Czekali na to, co zrobi Dinamo. I przynajmniej dwa razy mogli się bardzo mocno oszukać. Niby Legia miała przewagę, niby kontrolowała wydarzenia na boisku, ale gdyby rywale mieli nieco lepiej nastawione celowniki, to Steven Alfred albo Dmitrij Podstriełow spokojnie mogli mieć po golu. Defensywa Legii w paru sytuacjach była bardzo elektryczna.

Inna sprawa, że Dinamo przez ponad 75 minut powinno grać w osłabieniu. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa Gual był brutalnie faulowany przez Aleksieja Gawriłowicza. Atak wyprostowaną nogą na piszczel, natomiast turecki sędzia Atilla Karaoglan wycenił to jedynie na żółtą kartkę, a VAR go nie skorygował. Gual mógł mówić o szczęściu, że nic poważnego mu się nie stało. Tak samo Rafał Augustyniak, który zalał się krwią po uderzeniu łokciem przez Stevena Alfreda.

Jednak nawet słaba forma arbitra nie może być głównym tematem tego meczu. Bo Legia rozbiła Dinamo. Zagrała jak na faworyta przystało i w drugiej połowie wypunktowała rywala. Zadawała ciosy, po których goście coraz mocniej słaniali się na nogach. Feio chwalił Dinamo za dobrą organizację w defensywie, natomiast w Warszawie absolutnie nic z tego się nie sprawdziło.

Legia Warszawa - Dinamo Mińsk 4:0 (1:0)
1:0 Luquinhas 11'
2:0 Marc Gual (k.) 51'
3:0 Luquinhas 55'
4:0 Marc Gual 59'

Składy:

Legia: Gabriel Kobylak - Paweł Wszołek, Radovan Pankov (60' Artur Jędrzejczyk), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre (73' Patryk Kun) - Kacper Chodyna, Bartosz Kapustka (77' Jurgen Celhaka), Rafał Augustyniak, Ryoya Morishita, Luquinhas (73' Migouel Alfarela) - Marc Gual (60' Jean-Pierre Nsame).

Dinamo: Fiodor Łapouchow - Wadim Pigas, Dienis Polakow, Aleksiej Gawriłowicz (63' Raymond Adeola), Rai Lopes - Aleksandr Sielawa (82' Joseph Okoro), Nikita Diemczenko, Władisław Kalinin - Pawieł Siedko (64' Gleb Żerdiew), Steven Alfred, Dmitrij Podstriełow.

Żółte kartki: Augustyniak (Legia) oraz Gawriłowicz, Alfred, Podstriełow, Pigas (Dinamo).

Sędzia: Atilla Karaoglan (Turcja).

#DrużynaMZRPBZBSRBPkt
1 Chelsea FC 3 3 0 0 16 3 13 9
2 Legia Warszawa 3 3 0 0 8 0 8 9
3 Jagiellonia Białystok 3 3 0 0 7 1 6 9
4 Rapid Wiedeń 3 3 0 0 6 1 5 9
5 Vitoria Guimaraes 3 3 0 0 7 3 4 9
6 1. FC Heidenheim 1846 3 3 0 0 5 1 4 9
7 Shamrock Rovers 3 2 1 0 7 3 4 7
8 ACF Fiorentina 3 2 0 1 7 4 3 6
9 Olimpija Ljubljana 3 2 0 1 5 2 3 6
10 Pafos FC 3 2 0 1 5 2 3 6
11 FC Lugano 3 2 0 1 5 4 1 6
12 Heart of Midlothian 3 2 0 1 4 3 1 6
13 KAA Gent 3 2 0 1 5 5 0 6
14 Vikingur Reykjavik 3 2 0 1 5 5 0 6
15 Cercle Brugge 3 1 1 1 7 5 2 4
16 Djurgardens IF 3 1 1 1 5 5 0 4
17 Real Betis 3 1 1 1 3 3 0 4
18 Borac Banja Luka 3 1 1 1 2 3 -1 4
19 APOEL Nikozja 3 1 1 1 3 3 0 4
20 NK Celje 3 1 0 2 7 6 1 3
21 Omonia Nikozja 3 1 0 2 4 3 1 3
22 Molde FK 3 1 0 2 4 5 -1 3
23 New Saints FC 3 1 0 2 3 4 -1 3
24 FK Astana 3 1 0 2 1 3 -2 3
25 FK TSC Backa Topola 3 1 0 2 4 5 -1 3
26 HJK Helsinki 3 1 0 2 1 5 -4 3
27 FC Sankt Gallen 3 1 0 2 6 11 -5 3
28 FC Noah 3 1 0 2 2 9 -7 3
29 FC Kopenhaga 3 0 2 1 4 5 -1 2
30 LASK Linz 3 0 2 1 2 4 -2 2
31 Panathinaikos Ateny 3 0 1 2 3 7 -4 1
32 Istanbul Basaksehir 3 0 1 2 4 9 -5 1
33 FK Mlada Boleslav 3 0 0 3 1 5 -4 0
34 Dinamo Mińsk 3 0 0 3 1 7 -6 0
35 Larne FC 3 0 0 3 2 9 -7 0
36 Petrocub Hincesti 3 0 0 3 1 9 -8 0
Komentarze (17)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ależ ten skowyt wspaniale brzmi ♫ ♫ 
avatar
Yosef Nik
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak patrzę i czytam to w polskiej lidze Polacy bramek nie strzelają i później się dziwić że nie mamy reprezentacji a jedynie towarzystwo do treningów! 
avatar
pwrona1962
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Przestańcie wypisywać bzdury, w Europie nie ma gorszej , skorumpowanej ligi jak Polska, w której grają same odpady i starcy z lig Europejskich. Tyle w temacie 
avatar
adamb
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
W jakiej Europie ? fajnie, że wygrali ale to jednak 3 liga europejska.
W Europie póki co bryluje Liverpool. 
avatar
DanteOne
8.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie jest Kosowski mówiący gdy Lech podobnie grał w LE że to liga Tymbarku ?