Barcelona zareagowała na protest Osasuny. "Klub jest pewien"

Getty Images / Photo by Jose Breton/Pics Action/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Inigo Martinez
Getty Images / Photo by Jose Breton/Pics Action/NurPhoto via Getty Images / Na zdjęciu: Inigo Martinez

FC Barcelona przedstawiła zastrzeżenia do protestu Osasuny ws. występu Inigo Martineza. Działacze z Katalonii są przekonani, że obrońca miał prawo zagrać w meczu ligowym po przerwie reprezentacyjnej.

Działacze FC Barcelony zdecydowali się na złożenie odpowiedzi na zarzuty klubu CA Osasuna, które dotyczą występu Inigo Martineza w zaległym meczu 27. kolejki La Liga - odbył się 27 marca w stolicy Katalonii (Barca wygrała 3:0).

Martinez wystąpił przeciwko Osasunie, choć w pierwszym dniu przerwy reprezentacyjnej na el. MŚ 2026 potwierdzono jego uraz (ostatecznie wypadł z hiszpańskiej kadry).

ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz

"Klub uważa, że udział piłkarza Inigo Martineza we wczorajszym (27.03) meczu naruszył artykuł 5 załącznika I do Regulaminu FIFA dotyczącego statusu i transferów zawodników, który stanowi, że zawodnik, który nie dołącza do kadry narodowej z powodów medycznych lub opuszcza ją z tego powodu, nie może wystąpić w meczach swojego klubu przez pięć dni kalendarzowych po zakończeniu okresu międzynarodowego" - napisała Osasuna w komunikacie, zapowiadając złożenie oficjalnego protestu (więcej TUTAJ).

Barcelona mimo, że stosując ten przepis Martinez mógł zagrać dopiero 28 marca, czyli dzień po meczu z Osasuną, nie zgadza się z takim stanowiskiem.

Jak pisze portal Sport.es, Blaugrana w swoim wyjaśnieniu podnosi, że ich zawodnik miał prawo występu, ponieważ zwolnił go selekcjoner reprezentacji, Luis de la Fuente, z powodu kontuzji, której doznał w meczu z Atletico Madryt przed przerwą reprezentacyjną (16.03).  

"Klub z Katalonii, po konsultacji z federacją, jest pewien, że zarzuty Osasuny nie mają podstaw. Zawodnik nie był częścią kadry, która wygrała dwumecz z Holandią w ćwierćfinale Ligi Narodów, co według Barcelony wyklucza zastosowanie wspomnianego artykułu" - czytamy.

Dodatkowo, prawnicy Barcy wskazują, że przepis, na który powołuje się Osasuna, nie jest uwzględniony w regulaminie Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF). Decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu.

Komentarze (2)
avatar
Pogromca treseraklonów
14 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Barca to klub oszustów, od zarządu aż do kopaczy. Walkower się należy. 
avatar
zoominer
22 h temu
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jeśli już to raczej sędzia powinien nie dopuścić do gry zawodnika który nie ma prawa grać! 
Zgłoś nielegalne treści