Robert Lewandowski był jednym z bohaterów meczu Ligi Mistrzów w Belgradzie. FC Barcelona wygrała z FK Crveną Zvezdą (5:2), a polski napastnik strzelił dwie bramki dla zwycięskiego zespołu.
Po spotkaniu "Lewy" udzielił wywiadu m.in. w języku hiszpańskim, co zauważyła dziennikarka TVP Sport Maja Strzelczyk. Reporterka, która sama posługuje się biegle hiszpańskim, była pod wrażeniem postępów 36-letniego piłkarza w nauce tego języka.
- Robert, przed wszystkim chciałam ci pogratulować na początek, bo słyszałam przed chwilą, jak rozmawiałeś po hiszpańsku i jestem pod wrażeniem. Jest lepiej niż ostatnio. Robisz ogromne postępy, nie tylko na boisku - przyznała Strzelczyk w rozmowie z Lewandowskim, który przeszedł z Bayernu Monachium do FC Barcelony w lipcu 2022 r.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia
- Dziękuję bardzo. Staram się. Staram się gdzieś tam słówka nowe uczyć. Wiadomo, że z moim nowym kumplem (Wojciechem Szczęsnym, który zastąpił w Barcelonie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena - przyp. red.) teraz to trochę więcej też polskiego, ale nie unikam kontaktu w innych językach - wyjaśnił kapitan reprezentacji Polski.
- Ale też mamy niemiecki w szatni, mamy angielski - dodał Lewandowski. Strzelczyk zdradziła, że przedstawiciele mediów otrzymali rozpiskę, w jakich językach mówią poszczególni zawodnicy i okazało się, że "Lewy" przodował w tej kategorii. - Duma narodowa po prostu - podsumowała dziennikarka TVP Sport.
Pamiętaj, że ta operacja jest nieodwracalna.
TAK Operacja sie nie udala - a co z RODO, konwencja Haska i Genweską oraz raportem z Czytaj całość