Toczeń został wykryty u Caragh Keane w 2021 roku. Miała wtedy zaledwie 25 lat. To nieuleczalna choroba autoimmunologiczna, w której układ odpornościowy atakuje własne tkanki. Zanim kobieta poznała diagnozę, zmagała się z wieloma objawami, w tym m.in. bólem stawów, łysieniem i bolesnymi pęcherzami na twarzy i ciele.
- Był okres żałoby, kiedy zaczynasz myśleć, jak może potoczyć się twoje życie. Myślę, że poczułam ulgę, bo znając diagnozę, mogłam zacząć planować następne kroki. W wieku 25 lat siedzisz tam i słyszysz to wszystko, a w głowie masz myśli: 'Nigdy nie będę miała chłopaka. Jeszcze nie miałam dzieci' - wspominała w niedawnej rozmowie z "Irish Independent".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Caragh dowiedziała się o swojej chorobie niedługo po tym, jak zdobyła kwalifikacje nauczycielskie. Jej stan nie pozwolił jej podjąć pracy w renomowanych liceum w Manchesterze. - Płakałam przez telefon, bo musiałam odrzucić tę ofertę. Po prostu powiedziałam : "Bardzo przepraszam, ale naprawdę nie czuję się dobrze w tej chwili" - wspominała.
Kobieta podkreślała, że od początku swoich problemów zdrowotnych może liczyć na duże wsparcie rodziców. Caragh jest jednym z czworga dzieci Roya i Keane'a Theresy Doyle.
- Moi rodzice bardzo się martwili, ale często zakładali odważną "maskę" i byli niezwykle wspierający. Mój tata stawia wszystko w odpowiedniej perspektywie i zawsze dodaje mi trochę humoru, żeby rozluźnić atmosferę - mówiła.
Obecnie Caragh nauczyła się już żyć z chorobą. Jej osobiste doświadczenia skłoniły ją do założenia firmy produkującej żywność dostosowaną do potrzeb osób z chorobami autoimmunologicznymi.
Dodajmy, że jej ojciec to jedna z legend Manchesteru United. W klubie tym występował w latach 1993-2005. Sięgnął z nim m.in. po siedem tytułów mistrza Anglii, a w sezonie 1998/99 wygrał Ligę Mistrzów. Na koncie ma także 67 meczów w reprezentacji Irlandii. Obecnie jest cenionym ekspertem piłkarskim w angielskich mediach.
