Lewandowski będzie miał problem? Hiszpanie piszą wprost

Getty Images
Getty Images

Robert Lewandowski nie ma najlepszych wspomnień z meczów przeciwko Osasunie. Polak otrzymał jedną z najcięższych kar w karierze właśnie w starciu z tym klubem, a także doświadczył innych trudnych momentów na boisku.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lewandowski został usunięty z boiska tylko trzykrotnie w swojej bogatej karierze, która rozpoczęła się w 2006 roku w Zniczu Pruszków. Pierwszą czerwoną kartkę otrzymał w 2007 roku, kiedy to w meczu przeciwko GKS-owi Katowice zobaczył drugą żółtą kartkę w 90. minucie.

Druga czerwona kartka przyszła w 2013 roku, gdy reprezentował barwy Borussii Dortmund. Bezpośrednie wykluczenie za ostry faul na zawodniku Hamburger SV skutkowało zawieszeniem na dwa mecze.

Najgłośniejsza była jednak sytuacja z 8 listopada 2022 roku podczas meczu FC Barcelony z Osasuną na stadionie El Sadar. Lewandowski otrzymał dwie żółte kartki od sędziego Gila Manzano i musiał opuścić boisko już w 30. minucie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!

"Po zejściu z boiska wykonał gest dotknięcia palcem nosa, co w Polsce jest uważane za wyraz arogancji. Sędzia uznał to za "lekceważenie lub pogardę", co doprowadziło do zawieszenia na trzy mecze - jeden za czerwoną kartkę i dwa za zachowanie wobec arbitra" - podkreślają dziennikarze sport.es.

Mimo gry w osłabieniu przez ponad godzinę, Barcelona zdołała wygrać tamto spotkanie 2:1. Lewandowski nie miał jednak okazji do rehabilitacji, gdyż w kolejnym meczu przeciwko Osasunie został zmieniony przed końcem gry, co jest rzadkością w jego karierze. Bez niego na boisku, Barcelona przegrała 2:4, a Polak nie zdołał wpisać się na listę strzelców.

Dotychczas Lewandowski strzelił Osasunie tylko dwa gole w sześciu meczach, co jest skromnym wynikiem jak na jego możliwości.

Nadchodzące spotkanie na stadionie Montjuic to dla niego szansa na poprawę statystyk i przełamanie niekorzystnej passy. Kibice liczą, że napastnik pokaże swoją klasę i poprowadzi drużynę do zwycięstwa.

Osasuna pozostaje jednym z nielicznych klubów, przeciwko którym Lewandowski nie błyszczy tak często. Czy tym razem polski snajper przełamie złą passę i zdobędzie kluczowe bramki dla Barcelony? Odpowiedź poznamy już w najbliższym meczu.

Komentarze (5)
avatar
TreserKIonów.
27.03.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nieudolny trociniak to tylko samolubny narcyz z pompowanym ego . Wydaje mu się że jest pępkiem świata. 
avatar
DendroIog
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
14
1
Odpowiedz
Problem dopiero będą mieli pismacy z wp i trole gdy RL skończy karierę - o kim wtedy pisać i kogo hejtować dla podniesienia mizernego ego kanapowego nieudacznika? 
avatar
Shining
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fakt dawno czerwonej nie dostał. 
avatar
OCEZAR
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Nie ma w Polsce takiego gestu,o którym piszesz cieniasie,że jest gestem obraźliwym!!!Myśl tym co masz we łbie a przed publikacją czytaj lub poproś kogokolwiek mądrzejszego z redakcji o sprawdze Czytaj całość
avatar
PrawdaBoli1
26.03.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nawet w osasuna pracują poważnie a nie robią pseudo roboty jak w PZPNie. Dajcie im przejąć PZPN za parę lat PL będzie miła dużo talentów i silną kadrę. PZPN to kolesiostwo 4 money i dlatego PL Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści