Raport SportoweFakty.pl: Dogonić marzenia, czyli lepiej późno niż wcale

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Marek Grabowski

Absolutny rekordzista, jeśli chodzi o późny debiut w polskiej ekstraklasie. Wychowanek Metalu Grodków zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej 21 lipca 2001 roku, mając na karku...  37 lat i 182 dni! W kadrze I zespołu Śląska był wówczas urodzony w 1984 roku Radosław Janukiewicz, którego Grabowski mógłby być ojcem i nikogo by to nie dziwiło...


Przed sezonem 2001/2002 dość niespodziewanie z II-ligowego Polaru Wrocław przeniósł się za miedzę do ekstraklasowego Śląska, który prowadził Marian Putyra, i wystąpił w trzech pierwszych meczach sezonu, ale gdy z WKS-u zwolniono Putyrę, końca dobiegła też przygoda Grabowskiego z klubem z Oporowskiej.

Jeszcze w sierpniu 2001 roku wrócił do Polaru, ale bogatszy o ekstraklasowe doświadczenie. Wiosną 2004 roku wrócił do III-ligowego Śląska, ale zagrał tylko... w przegranych przez Śląsk barażach o awans do II ligi. Prawda, że dziwna historia?

Zawodnik Data debiutu Wiek w dniu debiutu Rocznik T-ME
Marek Grabowski 21.07.2001 37 lat i 182 dni 1964 3

    

Który z późnych debiutantów zrobił największą karierę w T-ME?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Stanisław_Barewicz Zgłoś komentarz
    Chciałbym tak się starzeć jak Marek Grabowski-21 lipca 2001 roku miał na karku... 37 lat i 182 dni a wiosną 2004 roku 38 lat!!!Panie Kmita,ogarnijcie się trochę.