PLK: zawodzą na całej linii. Od nich oczekuje się lepszej gry
Karol Wasiek
Doug Wiggins (TBV Start Lublin)
Kreacja gry w ofensywie jest jednym z problemów lubelskiego zespołu na początku sezonu 2016/2017. Działacze klubu wraz ze sztabem szkoleniowym nie są zadowoleni z postawy dwóch rozgrywających - Wigginsa i Grzelińskiego. Amerykanin zawodzi w meczach, które mają dla lublinian podwójne znaczenie. Mowa o spotkaniach z Miastem Szkła Krosno (siedem punktów 2/7 z gry, trzy asysty) i z AZS-em Koszalin w ostatniej kolejce (sześć oczek 2/9 z gry, sześć asyst).
- Nie jestem ze swojej postawy usatysfakcjonowany. Gram poniżej swoich umiejętności. Mogę dać więcej drużynie - przekonuje Wiggins.
Statystyki: 11,5 punktu, 5,2 asyst
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
Andy87 Zgłoś komentarzpasowałby ktoś pokroju Andujusicia z którym nie wiadomo dlaczego się pożegnano. Na dzień dzisiejszy razem z Jaramazem, byliby niezwykle grożni. Trenerowi brakuje pomysłu na Hawsa. Brak zasłon, ustawionych zagrań, bo sam pozycji to on póki co sobie nie kreuje i nawet nie wykazuje do tego chęci. Mam wrażenie, że ma inne zadania na boisku niż punktowanie, bo w czasie gdy ma piłkę, szuka podań niż możliwości rzutu. Mam nadzieję że to system Milicicia. Schować Hawsa na pół roku a potem odpali jak rakieta. A tak na poważnie, to oby w najbliższym czasie Tyler odpalił, bo Anwil wygląda bardzo kiepsko.
-
marleyy Zgłoś komentarzKelati to dramat