Czy Red Bull jest nietykalny w F1? Pytania, jakie nasuwają się po testach
Czy Lewis Hamilton powie "dość"?
Lewis Hamilton wszedł właśnie w ostatni rok swojego kontraktu z Mercedesem. Jeśli wierzyć niektórym źródłom z padoku F1, Brytyjczyk decyzję o przedłużeniu umowy ma podjąć najwcześniej po kilku wyścigach. 38-latek chce najpierw zobaczyć, czy Niemcy przygotowali mu zwycięski bolid.
Po testach Hamilton raczej nie ma powodów do zadowolenia. Mercedes zamiast myśleć o rzucaniu wyzwania Red Bullowi i Ferrari, powinien spoglądać za siebie i ataki Aston Martina. Pozytywne jest to, że model W14 odporny jest na zjawisko podskakiwania, co było zmorą poprzednika. Jednak siedmiokrotny mistrz świata sam mówił po testach, że nowa maszyna powiela niektóre błędy poprzednika.
Hamilton marzy o ósmym tytule mistrzowskim w F1. Jeśli Mercedes nie zapewni mu konkurencyjnej maszyny, czy Brytyjczyk znajdzie w sobie dalszą motywację do startów?
Czytaj także: Lewis Hamilton zmartwiony formą Mercedesa. Walka o tytuł wykluczona?
-
SpeedManF1 Zgłoś komentarzTen łopata to jest jakiś upośledzony i nawiedzony.
-
DragonEnterQt Zgłoś komentarzSkoropian - kolejny nick wazeliniarza łopaty, co popuszcza gęste kleksy pod siebie już od dwóch lat, kiedy to Max pięknie obnażył hamstera z jego dmuchanych mistrzów :)
-
Skoropian Zgłoś komentarzJak nie obroni to dostanie w prezencie od FIA jak w roku 2021.