Żużel. Mistrzowie świata i Polski, pogromcy najlepszych na świecie. W Lublinie wychowało się wielu świetnych zawodników
Konrad Mazur
Mordel Jerzy - wzór młodzieży. Wołali wszyscy na stadionie i po lubelskich osiedlach. Zdarzały się określenia, że to najbardziej zmarnowany talent w polskim żużlu. Mistrz rozgrywania pierwszego łuku i podpora lubelskiego klubu w latach dziewięćdziesiątych. Wraz z kolegami zdobył brązowy medal Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Zajął też drugą lokatę w Złotym Kasku (1993), a także dobre piąte miejsce w finale IMP. ''Ojciec'' zakończył karierę po sezonie 2005.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
Kurt Kobajn Zgłoś komentarzbyłby mały wstyd dla małego kibica żużla z Lublina. No i to też pokazuje że Motor też miał swoich wielkich
-
Piotr Biega Zgłoś komentarzGdyby te wszystkie nazwiska znalazły się w jednym pokoleniu to teraz kosmaty z Marsem nie musieliby patrzeć w podłoge
-
KSFZ Zgłoś komentarzkrolowali na światowych torach. A wy kim się możecie pochwalić.