Żużel na świecie. Glasgow Tigers w finale Championship. Skupień i Konopka startowali w Miśni

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki

Niemcy: Marko Lewiszyn najlepszy w tradycyjnym turnieju. Startowali Lars Skupień i Rafał Konopka

W niemieckiej Miśni rozegrano tradycyjny turniej o Srebrną Łyżwę. Była to już 47. edycja tych zawodów. W obsadzie zabrakło zawodników ze światowej czołówki, ale mimo to zmagania były wyrównane.

Po zwycięstwo sięgnął Marko Lewiszyn. Ukrainiec zapisał na swoim koncie 13 punktów. Aż czterech zawodników zgromadziło po 11 "oczek", wobec czego konieczne było przeprowadzenie biegu dodatkowego o miejsca 2-5. Podium uzupełnili Richard Geyer i Geert Bruinsma.

W Miśni startowała dwójka Polaków. Lars Skupień zajął siódme, a Rafał Konopka dziesiąte miejsce w stawce szesnastu zawodników.

(06.10) 47. Srebrna Łyżwa - Miśnia (za: speedway-forum.de)
1. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 13 (3,2,2,3,3)
2. Richard Geyer (Niemcy) - 11+3 (3,3,u,3,2)
3. Geert Bruinsma (Holandia) - 11+2 (2,3,w,3,3)
4. Esben Hjerrild (Dania) - 11+1 (1,2,3,2,3)
5. Ronny Weis (Niemcy) - 11+0 (3,3,3,2,0)
6. Marius Hillebrand (Niemcy) - 9 (1,0,2,3,3)
7. Lars Skupień (Polska) - 8 (2,3,3,d,d)
8. Mads Dalum (Dania) - 8 (0,2,3,1,2)
9. Kevin J. Pedersen (Dania) - 7 (3,1,1,1,1)
10. Rafał Konopka (Polska) - 6 (w,w,2,2,2)
11. Bastian Borke (Dania) - 5 (0,1,1,1,2)
12. Witalij Łysak (Ukraina) - 5 (2,0,0,2,1)
13. Frederik Kristiansen (Dania) - 5 (1,2,1,0,1)
14. Lukas Wegner (Niemcy) - 5 (2,1,1,1,0)
15. Niels Oliver Wessel (Niemcy) - 3 (1,1,0,0,1)
16. Jeffrey Sijbesma (Holandia) - 2 (0,0,2,0,0)

Kto zwycięży w rozgrywkach Championship?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
    Mateusz dodaj jeszcze Turniej Towarzyski w Sankt Johann w Austrii 19 pazdziernika w sobote przyszla. Ten tor wraca po pewnym czasie bedzie dobra obsada bo zawodnicy beda mieli w wiekszosci wolne
    Czytaj całość
    a bedzie kasa do wygrania.
    • UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
      brawo Marko