Wielka madrycka środa - wspaniałe widowiska, problemy faworytów i finisz w środku nocy

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Dla wytrwałych
W środowych meczach turnieju w Madrycie było wszystko, czego oczekuje kibic tenisa, a ci najwytrwalsi mogli śledzić zmagania tenisistów przez 15 godzin i 59 minut. Tyle bowiem łącznie (razem z przerwami pomiędzy poszczególnymi spotkaniami) trwało wszystkie sześć pojedynków, jakie zostały zaplanowane na korcie im. Manolo Santany. Na głównej arenie kompleksu Caja Magica jako pierwsze, o godz. 11:00, pojawiły się Maria Szarapowa i Caroline Garcia (2h34'), następnie kolejno: Serena Williams i Wiktoria Azarenka (2h43'), Rafael Nadal i Steve Johnson (1h14'), Nick Kyrgios i Roger Federer (2h37'), Swietłana Kuzniecowa i Samantha Stosur (2h43') oraz Andy Murray i Philipp Kohlschreiber (1h47'), którzy zamknęli czwarty dzień zmagań tuż przed godz. 3:00.

Najciekawszym wydarzeniem środy w Madrycie było...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
inf. własna / materiały prasowe / YouTube
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
    "Może Agnieszce też przydałoby się kilka tygodni spokoju - powiedział Adam Romer" Ciekawe skąd on to wiedział, czyżby zaglądał na stronę Agi na FB?
    • Sharapov Zgłoś komentarz
      Dajcie teraz tekst o Wielkim Czwartku!
      • Sharapov Zgłoś komentarz
        ALLELUJA! MARIJA! Pokazałaś swą potęgę! Moje modły do żelek Sugarpova przyniosły efekt :D:D:D:D:D:D:D Masza w końcu odwet na tej maratonce za te dwie zniewagi królowej!
        • Załamany Crzyjk Zgłoś komentarz
          Hahahaha Shara złamana jak zapałka.. Poszła po dopalacz, bo w drugim secie już nie działał?
          • Sharapov Zgłoś komentarz
            A transmisja Maszy live gdzie? Królowa gra z duńska maratonka i redakcja nie widzi