Po powrocie z kontynentu amerykańskiego Maja Chwalińska zdecydowała się na występ w halowej imprezie rangi ITF World Tennis Tour w Ismaningu. W I rundzie notowana aktualnie na 165. miejscu w rankingu WTA polska tenisistka pokonała w trzech setach Niemką Fabienne Gettwart.
W czwartek 23-latka miała rozegrać mecz 1/8 finału. Jej przeciwniczką miała być Carolina Kuhl, która otrzymała od organizatorów dziką kartę. Niestety rozstawiona z piątym numerem Polka poddała ten pojedynek walkowerem i tym samym klasyfikowana na 418. pozycji w światowym zestawieniu Niemka wystąpi w ćwierćfinale.
Portal polski-tenis.pl przekazał, że Chwalińska poddała mecz z powodów zdrowotnych. Nasza tenisistka narzekała na ból brzucha.
Pozostaje trzymać kciuki za to, aby problem nie okazał się poważny. Już w przyszłym tygodniu Chwalińska będzie częścią reprezentacji Polski, która w Maladze wystąpi w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King 2024.
Therme Erding Open, Ismaning (Niemcy)
ITF World Tennis Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
czwartek, 7 listopada
II runda gry pojedynczej:
Carolina Kuhl (Niemcy, WC) - Maja Chwalińska (Polska, 5) walkower
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent