Niedzielny wieczór w Los Angeles był pełen emocji. 2 marca wręczono Oscary i nagrodzono najlepsze produkcje filmowe oraz aktorów w 2024 roku. To wielkie święto nie tylko dla ludzi kina, ale także licznych zaproszonych gości.
Aryna Sabalenka pojawiła się na prestiżowym wydarzeniu w eleganckiej, błyszczącej kreacji, przyciągając uwagę fotoreporterów i fanów. Jej stylizacja, składająca się z cekinowej sukni, skórzanej kurtki zarzuconej na ramiona i dużych okularów przeciwsłonecznych, podkreśliła jej wyjątkowy gust i pewność siebie.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Przyjęcie Vanity Fair, organizowane corocznie po gali Oscarów, to jedno z najważniejszych wydarzeń towarzyskich w świecie show-biznesu, które gromadzi gwiazdy kina, sportu i mody. Sabalenka, jedna z czołowych postaci światowego tenisa, po raz kolejny udowodniła, że świetnie odnajduje się nie tylko na korcie, ale i na czerwonym dywanie.
Pochodząca z Mińska tenisistka chętnie rozmawiała z różnymi celebrytami. Byli wśród nich znany aktor Kyle MacLachlan i związana ze światem show biznesu jego żona Desiree Gruber, a także Michael Govan, dyrektor Los Angeles County Museum of Art (LACMA).
Na przyjęciu Vanity Fair pojawiła się także inna czołowa tenisistka świata, Coco Gauff. Amerykanka to triumfatorka US Open 2023 i aktualna trzecia rakieta globu. Ona również błyszczała na czerwonym dywanie (więcej tutaj).
Przed Sabalenką i Gauff ważny turniej tenisowy. Już w środę (5 marca) rusza prestiżowy BNP Paribas Open 2025 na kortach twardych w Indian Wells. Tytułu będzie bronić Iga Świątek.