PŚ w Planicy: Słoweńcy świętują, a Polacy odliczają konkursy do końca sezonu
Szymon Łożyński
Maciej Kot - 3
Największym pechowcem pierwszego z trzech indywidualnych konkursów w Planicy był Maciej Kot. Zawodnik AZS-u Zakopane zarówno w treningu jak i w pierwszej serii przekroczył punkt konstrukcyjny mamuciej skoczni, uzyskując 208,5 oraz 200,5 metra. Problem polegał jednak na tym, że druga z tych prób nie pozwoliła Maciejowi Kotowi zakwalifikować się do drugiej serii. Polak zajął 31. miejsce, tracąc 0,8 punktu do sklasyfikowanego na półmetku na 30. pozycji Niemca Markusa Eisenbichlera.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
yes Zgłoś komentarzStoch powinien mieć 2. Wypadł w konkursie źle. Przesunięcie się w drugiej kolejce na 15 miejsce (jedno w górę) nie jest sukcesem.
-
ZLOTOUSTY Zgłoś komentarzskokach w czym celuje Stoich jak Lozynski ciagle nam przyp[omina 2-krotny mistrz Ol, mistzr swiata, zdobywca kuli itd.itp.itd ale to juz nudne bo za zaslugi mozna awansowac tylko w poartiach politycznych