Od euforii po dramat - najważniejsze momenty Stephane'a Antigi z reprezentacją Polski
Z Japonii trzeba było szybko wracać do Europy, zmienić strefę czasową, zregenerować się po trudach Pucharu Świata i przygotować do mistrzostw Europy. I to wszystko w 16 dni, tyle bowiem dzieliło ostatni mecz w Japonii od pierwszego na ME.
Belgia, Słowenia, Białoruś - te zespoły zostały pokonane przez Polaków. W ćwierćfinale nasza reprezentacja trafiła na Słowenię, która dość odważnie poczynała sobie na tych mistrzostwach. Jednak miano faworytów należało do Polski, mistrza świata. Po dwóch setach Biało-Czerwoni musieli walczyć o doprowadzenie do tie-breaka, co im się udało, ale już w decydującej partii polegli.
Tym samym mistrz świata odpadł z walki o złoto mistrzostw Europy już na etapie ćwierćfinału. Była to wielka porażka reprezentacji Polski.
-
Marek68 Zgłoś komentarzSzkoda... Trzymaj się Stephane.
-
Leszek Włodarczyk Zgłoś komentarzPanie Stefanie. Jest mi bardzo przykro za tę decyzję PZPS. Pan jest najlepszym trenerek kadry od czasu pana Wagnera. Proszę przyjąć moje gorące pozdrowienia