Rio 2016: zmarnowana szansa, klątwa faraonów i recepta na Katar

Aneta Szypnicka-Staniec
Aneta Szypnicka-Staniec

Klątwa faraona rzucona na Szwedów

Sytuacja Polaków jest tym bardziej trudna, że swoje spotkanie wygrali Egipcjanie - wydawałoby się, że najsłabszy zespół w grupie i kolejny rywal Biało-Czerwonych. Zespół Faraonów wygrał ze Szwedami, chociaż ci prowadzili niemal przez całe spotkanie. 

Gracze w Afryki wypracowali jednak przewagę w ostatnich minutach, a na osiem sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego Mohamed Elbassiouny pokonał Mikaela Appelgrena. Zwycięstwo Egipcjan jest sporym zaskoczeniem - nikt nie stawiał na to, że mogą oni nawiązać wyrównaną z silniejszymi ekipami z Europy.

ZOBACZ WIDEO Małgorzata Białecka: nie brakuje mi sił do walki (źródło TVP)
 
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Grieg Zgłoś komentarz
    "Zwycięstwo Egipcjan jest sporym zaskoczeniem - nikt nie stawiał na to, że mogą oni nawiązać wyrównaną z silniejszymi ekipami z Europy." Egipcjanie już na IO w Pekinie pokazali, że
    Czytaj całość
    nie są kelnerami (ostatecznie nie wyszli z grupy, ale udało im się zremisować z Danią i Islandią, a pozostałe mecze przegrali jedynie 1-2 bramkami), a na dwóch ostatnich MŚ udało im się wyjść z grupy (w Katarze wygrali w fazie grupowej z Czechami oraz zremisowali właśnie ze Szwecją), więc ich zwycięstwo to nie tyle zaskoczenie, ile kolejne potwierdzenie postępu, jakie przez kilka lat zrobili. Jeśli jutro ich nie pokonamy, zrobi się już naprawdę nieciekawie.