L'Equipe
O sobotnim meczu przeczytamy także we francuskich mediach. "Kielczanie sześć lat po niesamowitym triumfie z 2016 roku wracają do finału Ligi Mistrzów. Veszprem myślało, że przerwało klątwę, ale Łomża Vive Kielce zadała kolejny cios swojemu ulubionemu chłopcu do bicia. Kielce miały problemy, ale po przerwie wszystko się zmieniło" - pisze o spotkaniu L'Equipe.
"Trener Momir Ilić był zdecydowanie zbyt pasywny, gdy jego drużyna tonęła. Tymczasem szczęście uśmiechało się do polskiej drużyny, która odzyskała mnóstwo piłek. Kielce i ich żółta armia kibiców nie boją się nikogo" - dodaje dziennikarz.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
bób humor i włoszczyzna Zgłoś komentarz
czy trenerem tej polskiej drużyny, składającej się w 70% obcokrajowców, nie jest Morawiecki -
Pan Mariusz Zgłoś komentarz
Takie coś, a w ogóle nie marzy mu się zobaczyć na żywo. Po ch.j? -
yes Zgłoś komentarz
drużyny mogą być przecież harcerskie, ratownicze, reprezentacyjne w piłkę nożną, siatkówkę oraz innych dyscyplinach i okazjach, a klubowe bez liku ;)