Turniej piłki ręcznej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024 otworzyło spotkanie reprezentacji Hiszpanii ze Słowenią. Pierwsza z drużyn była faworytem tej rywalizacji, co jednak nie przekładało się na wydarzenia na parkiecie.
Słowenia od początku toczyła wyrównany bój z wyżej notowanym przeciwnikiem. W pewnym momencie prowadziła 6:4 i przez długi czas nikt nie był w stanie osiągnąć lepszej przewagi. Zmieniło się to w końcówce premierowej odsłony.
Hiszpania po raz drugi w pierwszej połowie była w stanie wyjść na prowadzenie (8:7). Tyle tylko, że więcej trafień przed przerwą już nie zanotowała. Z kolei Słoweńcy czterokrotnie znaleźli sposób na poprawienie swojego wyniku, dzięki czemu zbudowali najwyższą przewagę w meczu (11:8).
ZOBACZ WIDEO: "Pod Siatką". Nastroje dopisują. Zobacz ostatnie dni przed igrzyskami od kulis
Po przerwie Hiszpanie najpierw zniwelowali kontakt, a następnie dopięli swego i wyrównali (14:14). Z ich strony kluczowy okazał się moment, w którym zdołali zdobyć cztery bramki z rzędu (19:16).
Od tego momentu faworyt kontrolował już przebieg rywalizacji. Mimo że Słoweńcy dwukrotnie złapali kontakt, to ostatecznie nie byli w stanie odwrócić losów meczu. Hiszpanie jako pierwsi w tym spotkaniu wyszli na czterobramkowe prowadzenie (25:21), ale na koniec rywale poprawili jeszcze swój dorobek o jedno trafienie (22:25).
Po zakończeniu pierwszego spotkania do walki o punkty przystąpiły reprezentacje Węgier oraz Egiptu. W tym przypadku nieco większe szanse na zwycięstwo miał drugi z wymienionych zespołów.
I to właśnie on od początku nadawał ton rywalizacji (4:1). Gdy po raz pierwszy Egipt wyszedł na czterobramkowe prowadzenie (7:4), to Węgrzy momentalnie złapali kontakt. Tyle tylko, że wówczas rywale odpowiedzieli jeszcze mocniejszą serią, po której zrobiło się 12:6 dla siatkarzy z Azji.
Ci nie zamierzali się zatrzymywać i ich przewaga jeszcze bardziej wzrosła (15:7). Od tego momentu Węgrzy prezentowali się jednak solidniej i ostatecznie zeszli na przerwę przegrywając 15:19, co jeszcze ich nie skreślało.
Zwłaszcza, że na starcie drugiej połowy trafili dwa razy. Po tym, jak zaliczyli serię czterech bramek z rzędu, doprowadzili do remisu 23:23 i mecz rozpoczął się od nowa.
Egipt szybko jednak odbudował swoją przewagę (27:24), ale rywale momentalnie złapali kontakt. Kolejna seria trzybramkowa ze strony drużyny z Azji sprawiła, że ich przewaga była znacząca (32:28).
Zespół z Europy nie dawał za wygraną i walczył do samego końca, łapiąc jeszcze kontakt po bramce na 32:33. Tyle tylko, że Węgrze już swojego dorobku nie poprawili, z kolei Egipt dorzucił dwa trafienia i ostatecznie zwyciężył 35:32.
Turniej piłki ręcznej mężczyzn w ramach igrzysk olimpijskich 2024: