Miał rację trener Tałant Dujszebajew mówiąc o cennym punkcie we własnej hali z HBC Nantes. Właśnie ten punkt pozwolił dziś wywalczyć kielczanom awans.

Takich emocji nie wymyśliłby chyba najlepszy reżyser. Wydawało się, że tylko rzut i trafienie mogą nas uratować. Ale nie, piłka ręczna jest jednak piękną dyscypliną. A więc mamy dwa polskie zespoły w dalszej fazie elitarnych rozgrywek.

Gdyby nie obecność Gębali przy linii bramkowej, byłoby z nami krucho. Mandić odbił piłkę, Gębala się zastawił i złapał ją w najlepszy możliwy dla siebie sposób. Industria Kielce gra dalej w Lidze Mistrzów. Wielkie gratulacje dla wicemistrzów Polski!

Faulowany Alex. A czas leci.

Spudłował Kaddah, ale mamy przechwyt Tomka Gębali. Szok.

To jest najważniejsza akcja w tym sezonie dla Industrii Kielce!

36 sekund do końca, czas dla Dujszebajewa.

Mamy już sygnalizację gry pasywnej, jeśli trafimy, wygramy.

Niespełna minuta do końca meczu.

Gramy już w komplecie.

Zostało półtorej minuty, bardzo dużo. Wszystko możliwe.

Mamy zbiórkę w obronie w wykonaniu Maquedy.

Czasu jeszcze trochę zostało.

Poprzeczka po rzucie Kaddaha.

Obronił Wałach, czyżby kluczowa interwencja polskiego bramkarza?

O czas poprosił Velimir Petkovic.

Koniec meczu w Barcelonie, która ograła Kolstad aż 36:27.

Mamy przerwę na żądanie Dujszebajewa.

Barcelona - Kolstad, spokój - 34:27.

Wcześniej Olejniczak zatrzymany przez Mandicia.

Był gol Olejniczaka, ale drugi sędzia cofnął to trafienie. Mamy grę pasywną Industrii.

Kavcić ponownie nieskuteczny, teraz trafił w kontrze w poprzeczkę.

Nieudanie miejscowi. Piłka nad bramką.

Błąd kielczan, który może ich drogo kosztować.

Barcelona wyszła na +10.

Obrońca stoi w polu bramkowym, a mamy faul w ataku. Coś niesamowitego. Faulował, zdaniem Portugalczyków, Benoit Kounkoud.

Pomyłka Dibirova. Nieudana wkrętka.

A tymczasem w Barcelonie już 30:22.

Długo trwa to sprawdzanie. Jakieś kłopoty z obejrzeniem tego na monitorze.

A była już sygnalizacja gry pasywnej po stronie drużyny przyjezdnej.

Teraz skuteczność wyraźnie stracili gospodarze.

Nieudanie jednak gospodarze w swojej akcji.

Błąd kroków Alexa.

Barcelona - Kolstad 27:20.

Mocno w obronie stanęli goście z Kielc.

Mamy przechwyt w obronie.

Mandić z dobrą interwencją.

Tę część przegrywamy już 0:4.

W Barcelonie bez zmian, wyraźne prowadzenie gospodarzy (23:17).

Po chwili znowu Mandić bohaterem HC Zagrzeb.

Kielczanie znowu nieskuteczni.

Wałach obronił, ale jakimś cudem Dibirov zebrał tę piłkę.

Nieskuteczny Nahi.

Tymczasem Barcelona zdominowała Kolstad (21:14).

Kielczanie w pierwszym ataku po zmianie stron.

Wracamy już do Zagrzebia. Za chwilę początek drugiej połowy.

Trudne jest to spotkanie dla gości z Polski. Widać to na parkiecie, ale wynik się zgadza. Będziemy zadowoleni nawet z jednobramkowej wygranej. Ważne, żeby rywal do końca był pod presją. Na ten moment Industria Kielce z awansem do kolejnej fazy LM.

Mamy przechwyt, po kontrze zarobiliśmy rzut karny.

Znowu słupek po rzucie kielczan, ale zdołaliśmy zebrać piłkę. Niestety, za chwilę mieliśmy błąd techniczny i stratę.

Przytuła nie zdołał pokonać Wałacha. A wszedł dosłownie na tę akcję.

W Barcelonie zakończyła się już pierwsza połowa, po której Katalończycy prowadzą 18:13. Tam jest dobrze.

Wysoko nad bramką rzucał Kaddah.

Sygnalizacja gry pasywnej i strata po stronie miejscowych.

Piłka zatrzymała się na aluminium po rzucie Alexa.

Seria błędów z obu stron.

Barcelona - Kolstad 13:10. Jest dobrze.

Pomyłka gospodarzy i strata.

Kaddah trafił w Mandicia.

Barcelona odzyskała prowadzenie z Kolstad (11:9).

O czas poprosił Velimir Petkovic.

Klarica trafił w Wałacha.

A w Barcelonie już remis po 9.

Tymczasem Duma Katalonii straciła swoją przewagę, w tej chwili prowadzi już tylko 8:7.

Przekroczona linia przez Roko Trivkovicia. Kielczanie z szansą na pierwsze prowadzenie w tych zawodach.

Strata piłki przez zagrzebian.

Barcelona zgodnie z planem, prowadzi już 8:4.

Karny dla kielczan.

Wałach trafiony w twarz. Będzie wykluczenie.

Monar także z faulem w ataku, choć raczej był to błąd sędziów.

Naruszenie pola bramkowego przez gospodarzy i przerwana akcja.

Jeszcze jedna interwencja Mandicia w krótkim czasie.

A my zerkamy do Barcelony. Duma Katalonii prowadzi 4:3.

Faul w ataku u kielczan.

Karny dla miejscowych.

Tymczasem Nahi z błędem.

Zatrzymany został Kaddah przez Manticia.

Poszkodowany został Dylan Nahi. Leży na parkiecie.

Jako pierwsi w ataku gospodarze.

Dzisiejsze zawody poprowadzi para Portugalczyków. Oby byli "niewidoczni".

Dodajmy, że w ekipie gospodarzy zobaczymy aż 2 Polaków: Patryka Walczaka oraz Damiana Przytułę.

Kończy się już oficjalna prezentacja. Słuchamy hymnu Ligi Mistrzów.

Oby to nie była ostatnia taka odprawa kielczan w LM.

Zadanie będzie tym bardziej trudne do zrealizowania, ponieważ w składzie kielczan zabraknie kilku naprawdę kluczowych postaci.

Dzień dobry, ostatnia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych może się okazać kluczowa dla szczypiornistów Industrii Kielce. Wicemistrzowie Polski absolutnie muszą pokonać chorwacki HC Zagrzeb i to jeszcze na ich terenie. W przeciwnym razie mogą się pożegnać z tymi rozgrywkami już na początkowym etapie.