Zapytali go o Rosję. Były trener polskiej kadry zaczął z nostalgią wspominać ZSRR

Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: Tałant Dujszebajew
Materiały prasowe / Orlen Superliga / Na zdjęciu: Tałant Dujszebajew

- Kim ja jestem, żeby wyraźnie stawać po którejś ze stron? Ukraina, Rosja i Białoruś to dla mnie trzej bracia - przyznał w rozmowie z Weszło Tałant Dujszebajew, legenda szczypiorniaka, trener Industrii Kielce.

W tym artykule dowiesz się o:

Urodził się w Biszkeku, stolicy Kirgistanu. Reprezentował ZSRR, następnie Wspólnotę Niepodległych Państw (zdobył z nią złoto olimpijskie w Barcelonie, w 1992 r.), Rosję oraz Hiszpanię.

Po zakończeniu kariery Tałant Dujszebajew zaczął odnosić sukcesy w pracy trenerskiej. Od 2014 r. prowadzi Industrię Kielce, z którą wygrał m.in. Ligę Mistrzów. W latach 2016-17 był selekcjonerem reprezentacji Polski. Na igrzyskach w Rio de Janeiro zajął z Biało-Czerwonymi 4. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

W rozmowie z Jakubem Radomskim z Weszło 56-letni szkoleniowiec został zapytany o to, jak po wybuchu wojny z Ukrainą zmieniło się jego spojrzenie na Rosję i mieszkańców tego kraju. Nie chciał opowiadać się za którąś ze stron konfliktu.

- Kim ja jestem, żeby wyraźnie stawać po którejś ze stron? Choć na pewno ciężko jest mi zaakceptować to, co się dzieje. Ukraina, Rosja i Białoruś to dla mnie trzej bracia. Podobnie jak mój Kirgistan z Kazachstanem i Baszkirią. Albo Polska z Czechami i Słowacją. Jesteśmy braćmi i nie potrafię zrozumieć, jak jeden brat może iść na wojnę z drugim - odparł.

Dujszebajew z nostalgią wypowiadał się o krajach byłego ZSRR.

- Dziś kocham wszystko, co należało do Związku Radzieckiego. Czy pojadę do Ukrainy, na Białoruś, do Rosji, do Uzbekistanu, Kazachstanu, Gruzji, czuję się, jakbym odwiedzał rodzinę. Jest mi tam super. Mógłbym mieszkać w każdym z tych państw - dodał trener drużyny z Kielc.

Tałant Dujszebajew rozpoczynał karierę w CSKA Moskwa, a w 1992 r. przeniósł się do hiszpańskiej Teki Cantabria. Następnie grał w klubach niemieckich i ponownie w Hiszpanii (BM Ciudad Real).

Jako trener zdobył z kieleckim zespołem nie tylko Ligę Mistrzów, ale także aż 10 tytułów mistrza Polski. Jego kontrakt z Industrią obowiązuje do 2028 r. Trener zdradził, że jest gotów przedłużyć go aż do emerytury, czyli do 2035 r. (więcej TUTAJ>>).