Jej ciało odnaleziono w worku. Podejrzenia padły na policjanta

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / msosturovo / Na zdjęciu: Cyntia Simsik
Facebook / msosturovo / Na zdjęciu: Cyntia Simsik
zdjęcie autora artykułu

Informacja o śmierci Cyntii Simsik wstrząsnęła słowackimi kibicami. Były policjant miał udusić swoją partnerkę przy pomocy liny.

W tym artykule dowiesz się o:

Szczypiornistka w trakcie swojej kariery reprezentowała barwy kilku słowackich i węgierskich drużyn. Cyntia Simsik była zawodniczką takich klubów jak między innymi Szent Istvan SE, Debreczyn VSV czy MSO Sturovo.

Kobieta zaginęła 17 lipca i od tej pory najbliżsi nie byli w stanie się z nią skontaktować, więc zgłosili całą sprawę na policję. Niestety, poszukiwania miały smutny koniec. Tragiczne wieści potwierdzili słowaccy funkcjonariusze.

Gazeta "Novy Cas" przekazała, że w nocy z niedzieli na poniedziałek przy jednym z domów w miejscowości Velky Meder odnaleziono ciało kobiety. Cyntia Simsik zmarła w wieku 32 lat, osierocając dwoje dzieci.

Zwłoki Simsik odnaleziono w plastikowym worku, który został wrzucony do studni obok domu. Podejrzany o morderstwo jest jej 44-letni partner, były funkcjonariusz policji w wydziale kryminalnym urzędu nadzoru policyjnego.

Mężczyzna został już aresztowany na wniosek prokuratury i wkrótce stanie przed tamtejszym sądem. Lokalne media podają, że były policjant miał udusić Simsik przy pomocy liny, a następnie usiłować ukryć zwłoki.

Czytaj więcej: Nie żyje Mariusz Cieniawa. Miał 41 lat

Źródło artykułu: WP SportoweFakty