Michał Pazdan (Legia Warszawa)
Ostoja defensywy warszawskiej Legii. Pseudonim nadany mu przez Leo Beenhakkera nie może dziwić. Michał Pazdan to prawdziwa "Pirania". Walczy za trzech, nie odpuszcza nigdy. Jego obecność w kadrze Adama Nawałki nie może dziwić. To być może najlepszy obrońca Ekstraklasy, który ma za sobą świetny sezon. Owszem, miał w nim moment niepewności, dwa słabsze tygodnie. Zawalił na przykład mecz z Termalicą. Szybko jednak wrócił do wysokiej dyspozycji. Jest też uniwersalny, bo nie strach wstawić go też do środka pomocy.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Wierzyliśmy w takie rozwiązanie przez cały sezon (Źródło: TVP)
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
dragon0102 Zgłoś komentarz
Ten najlepszy Szmatuła w rundzie wiosennej wpuścił 21 goli, a niby słabszy od niego Malarz 11. Naprawde trzeba troche zapoznać sie z faktami a nie pierdnac cos i byc zadowolonym. -
dragon0102 Zgłoś komentarz
nie zasłuzyl np. Artur Jędrzejczyk, Guilherme to lepiej zajmijcie sie modą a nie ocenianiem wartosci pilkarzy "eksperci" od siedmiu boleści.Defensywa LEGII przez 37 spotkań straciła 32 bramki. następne Zagłębie 42 z ostoją defensywy Dąbrowskim wybranym przez "ekspertów" Sportowych Faktów.