W ćwierćfinale Euro 2024 Niemcy zmierzyli się z Hiszpanią i mecz ten był zapowiadany jako przedwczesny finał turnieju. W pierwszej połowie rywalizacji bramki nie padły.
Druga odsłona przyniosła trafienie Daniego Olmo i reprezentacja Niemiec znalazła się w bardzo trudnym położeniu. Drużyna Juliana Nagelsmanna skorzystała na zmianach, jakie przeprowadził jej selekcjoner.
To właśnie po akcji z dużym udziałem rezerwowych nasi zachodni sąsiedzi zdobyli bramkę i doprowadzili do wyrównania i dogrywki. Dośrodkowywał Maximilian Mittelstaedt, piłkę głową zgrał Joshua Kimmich, a bezbłędną finalizacją popisał się Florian Wirtz.
Pomocnik Bayeru Leverkusen w dniu rozgrywania spotkania miał 21 lat i 63 dni, a co za tym idzie stał się najmłodszym zawodnikiem, który strzelił gola dla reprezentacji Niemiec w fazie pucharowej mistrzostw Europy.
W poprzednim sezonie rozegrał w barwach mistrzów Niemiec 49 meczów, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 20 asyst. Pomocnik jest obiektem zainteresowania czołowych europejskich klubów.
Czytaj także:
Dwie groźne sytuacje Niemców! Kai Havertz mógł zostać bohaterem [WIDEO]
Wiadomo, co się stało Pedriemu. Hiszpanie wydali komunikat
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wrócił temat "afery premiowej". Zachowanie Michniewicza? "Widzę, że nic nowego"