Trzy mecze, trzy porażki. Jedna w kompromitującym stylu
Bez walki, bez emocji
Mecz w Bydgoszczy jeszcze dobrze się nie zaczął, a już było tak naprawdę po wszystkim. W pierwszej kwarcie gospodynie zdobyły zaledwie sześć punków, a rywalki były daleko. Na przerwę Nadieżda schodziła prowadząc 52:16.
Podopieczne Piotra Kulpekszy nie miały już szans na awans, ale taka postawa nie przystoi. Finalnie zakończyło się na porażce różnicą 37 "oczek".
Dla Basketu 25 była to piąta kolejna porażka w EuroCupie. Do "odbębnienia" pozostało już tylko wyjazdowe starcie z serbską drużyną KKZ Crvena Zvezda.
Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz - Nadieżda Orenburg 36:73 (6:26, 10:26, 6:7, 14:14)
Basket 25: Michaela Houser 11, Angelika Stankiewicz 7, Julian Alleyne 6, Karolina Poboży 4, Karina Michałek 4, Nathalie Fontaine 2, Wiktoria Sobiech 2, Roksana Sobiech 0, Aleksandra Zmierczak 0, Wiktoria Zasada 0, Magdalena Szajtauer 0.
Nadieżda: Natisha Ann Ida Hiedeman 20, Markeisha Gatling 13 (13 zb), Kyara Linskens 11, Adaora Elonu 9, Nathalia Zhedik 8, Elizaveta Komarova 8, Inna Fastova 2, Viktoria Medvedeva 2, Svetlana Tokhtash 0.
Zobacz także: Nowy impuls i energia dały nadzieję. Nie dały jednak najważniejszego