Deontay Wilder - Tyson Fury - dziennikarze i eksperci w większości zgodni, wygra Wilder
Im dalej w las tym większe szanse Wildera
Marcin Piechota (analityk TOTALbet)
Nic w tej walce nie jest szczególnie pewne. Ani wygrany, ani sposób zwycięstwa. Wrażenia z ostatniej walki Fury'ego, gdy oglądało się ją na żywo, było fatalne, ale już w powtórce - nie było tak źle. A niezbyt przekonywujące występy towarzyszyły Fury'emu przez całą karierę. Nie skreślam Brytyjczyka, choć ponad dwa lata przerwy, brak wyzwań przez trzy ostatnie, problemy ze światem i z samym sobą sprawia, że faworytem będzie dla mnie Wilder. Uważam, że Fury nigdy nie był tak dobry, jak mogła sugerować walka z Władimirem Kliczką. Sztywny, boksujący według schematu, niepotrafiący dostosować się do sytuacji w ringu Ukrainiec był skrojony dla szalonego, gibkiego Brytyjczyka.
Bardziej elastyczny, więcej improwizujący, pozwalający sobie na większe ryzyko Amerykanin to już może być za dużo. Zwłaszcza dla zawodnika po tak długiej przerwie, która - co już wiemy - zostawiła ślad na refleksie, wyczuciu dystansu, ringowym luzie Tysona. "Bronze Bomber" pozytywnie zaskoczył w starciu z Luisem Ortizem (który moim zdaniem z Furym by sobie poradził), siła w jego prawej ręce jest porażająca, potrafi przekuć braki techniczne na trudny w odbiorze dla rywala niestandardowy styl. Na sędziów też dotychczas nie miał prawa narzekać. Myślę, że pierwsze rundy będą dosyć wyrównane, może nawet lekko dla szaleńca z Manchesteru, ale potem Amerykanin przejmie kontrolę nad pojedynkiem.
Typ: Deontay Wilder wygra na punkty
Kolejna opinia na następnej stronie: "Nieszablonowy boks Fury'ego kluczem do zwycięstwa"
-
sa-sza Zgłoś komentarzniszczyl swoj organizm a nie ma 20 lat tylko 30. Poza tym, walki jakie stoczyl po powrocie byly na żenującym poziomie, wiec jak mialo go to przygotowac? No i na koniec- jego zwyciestwo nad Kliczka jest mocno przeceniane, walka nudna jak flaki z olejem, Kliczko sztywny i z glowa poza ringiem (mial wtedy osobiste problemy), to troche za malo, zeby byc nagle okrzyknietym wielkim mistrzem
-
Przemysław Kupczyk Zgłoś komentarzTak czy siak i tak większość ludzi kibicuje Furemu ... bo jest bardziej barwną i sympatyczną postacią .... taki pozytywny wojownik z niego ;)
-
Przemysław Kupczyk Zgłoś komentarzFury to człowiek zagadka. Nikt nie dawał mu szans z Kliczką,a wygrał zdecydowanie... z drugiej strony nikt nie dawał Cunninghamowi szans w walce z Furym ,a Cunningham posłał Furego na deski, choć walkę ostatecznie przegrał... Wiadome jest ,że albo wygra Wilder przez nokaut, albo Fury na punkty... inny sposób zakończenia walki już sam w sobie byłby sensacją.
-
DjokoFan Zgłoś komentarzbokserem od Wildera a ty stawiasz że wygra! Masakra przez takich jak ty właśnie robi się zamieszanie i nikt nie wie po co tak naprawdę jest na tej stronie! Główną bronią Wildera jest nokaut, a w większości swoich walk które wygrał nie prowadził na punkty. Fury wygra na punkty!