Sezon grozy czarnego sportu - fatalne kontuzje żużlowców w roku 2015

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Rory'ego Schleina pomimo ciężkiej kontuzji nie opuszczał dobry humor

Złamane kręgosłupy Schleina i Lopeza

Sezon 2015 był feralny pod kątem kontuzji kręgosłupa. Wspomniani wcześniej Darcy Ward i Witalij Biełousow to nie jedyni żużlowcy, którzy w tym roku nabawili się poważnych urazów kręgosłupa. Na początku sezonu Mariusz Staszewski złamał dwa kręgi szyjne oraz piersiowe. Pod koniec sezonu 4 października w Argentynie pech dopadł Matiasa Lopeza, który w wyniku wypadku złamał kręgosłup. Po długiej operacji Argentyńczyk odzyskał częściowe czucie w nogach oraz mógł poruszać ramionami. Przed nim jednak długa rehabilitacja i walka o powrót do pełnej sprawności.

Los nie oszczędził w tym sezonie także Rory'ego Schlein. Australijczyk w przeszłości notował już sporo mniej lub bardziej groźnych kontuzji, ale zawsze wracał do zdrowia i na tor. Oby podobnie było w tym przypadku. Przypomnijmy bowiem, że Schlein fatalnej kontuzji nabawił się w pierwszym wyścigu meczu Orła z Lokomotivem Daugavpils na torze w Łodzi.

Schlein uczestniczył w karambolu z udziałem Kamila Adamczewskiego. Australijczyk trafił do szpitala, gdzie przeszedł dwie operacje kręgosłupa. Na szczęście nie został przerwany rdzeń kręgowy i Schlein miał czucie w rękach i nogach. 31-letni żużlowiec przedłużył kontrakt z Orłem Łódź i miejmy nadzieję, że sympatycznego Australijczyka zobaczymy znów na żużlowym torze.

Reasumując, sezon 2015 był jednym z najgorszym w ostatnich latach pod względem groźnych kontuzji. Połamane kręgosłupy, fatalne złamania kości udowych, urazy głowy pokazują, że sport żużlowy jest nadal bardzo niebezpieczny. Dmuchane bandy, które wymyślił Tony Briggs z pewnością uratowały życie i zdrowie wielu zawodnikom. Wszystkim urazom niestety nie są w stanie zapobiec.

- Cały czas zastanawiam się, co można jeszcze zrobić lepiej, by nie dochodziło do takich tragedii, jak chociażby ta z udziałem Darcy'ego Warda. Niestety, żużel staje się coraz szybszy. Zawodnicy jeżdżą z niesamowitą prędkością, walczą na całego. Musimy zastanowić się, dokąd zaprowadzi nas coraz większa szybkość. Możemy rozmawiać o coraz lepszych zabezpieczeniach torów, wymyślać najróżniejsze ochraniacze, ale jeśli nie ograniczymy szybkości, to na nic wszelkie wynalazki. Po prostu i tak nie nadążymy za szybkością, która w przypadku karamboli niesie zgubne efekty - ocenia Tony Briggs.

Co było przyczyną groźnych kontuzji żużlowców w sezonie 2015?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (26)
  • Armin Van Tłumik Zgłoś komentarz
    Co to za pytania w tej ankiecie ??? Wiadomo że winien wszystkiemu jest zawsze jeden - N.P ;)
    • piotruspan661 Zgłoś komentarz
      Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - za duże dla zawodników, za małe na bezpieczeństwo.
      • teknokiller Zgłoś komentarz
        Dlatego nie dziwmy się ,że młodzi się nie garną na szlakę .Jeszcze więcej takich artykułów ,jeszcze ze dwa sezony i będzie trzeba szukać jeźdźców wśród nowych narodów w
        Czytaj całość
        europie.Tu na SF ludzie piszą ,że żużel upada.Z drugiej strony nieraz mamy pełne stadiony.Z kolejnej strony pamiętajmy ,że pomimo wspaniałej młodzieży ogólnie w narodach młodzież niewieścieje.Kiedyś zawsze wisiała groźba wojny i siła i odwaga musiały być w pogotowiu ,teraz ludy z dalekiego wschodu wchodzą do europy bez wystrzału.Te również światowe trendy są pokłosiem braku młodych w tym sporcie.Ludzie się po prostu boją i myślą racjonalnie,bo przy całym szacunku ten sport nie jest nazywany czarnym tylko od koloru dawnych nawierzchni.Tu jest REALNE ryzyko a wielu młodych jest w WIRTUALIACH.
        • Henryk Zgłoś komentarz
          To fakt.
          • bjj Zgłoś komentarz
            zuzel umiera. niestety. trzeba 1. poprawic bezpieczenstwo na torach ==> zmiana band, 2. obnizyc koszty w zuzlu poprzez zmiane jednostki napedowej (silniki 2 zaworowe), 3. jak najbardziej
            Czytaj całość
            uniezaleznic zuzel od deszczowej pogody ( praca nad nowymi nawierzchniami). jesli nie zaczna teraz dzialac ludzie w tym sporcie to za 10 lat bedziemy mieli tylko turnieje indywidualne z 2 razy do roku w danym osrodku zuzlowym.
            • mari Zgłoś komentarz
              Za takie pieniądze widocznie warto ginąć. 10 tyś. za punkt i po sezonie połowa w szpitalu.
              • Włókniarz come back Zgłoś komentarz
                Speedway zawsze "zbierał swoje żniwo"... Taki jego diabelski urok... Tak było jest i będzie... Nic na to nie poradzimy... Element ryzyka utraty życia lub zdrowia dodaje coś magicznego do
                Czytaj całość
                tego sportu... Dlatego wielki szacun dla wszystkich riderów...
                • jack z Torunia Zgłoś komentarz
                  Sporo ciężkich kontuzji i trudny sezon. Można by zrobić znacznie dłuższa listę. Upadek Doyla na koniec sezonu jest tego podsumowaniem. Warto pamiętać jak wiele zawodnicy ryzykują. Ale
                  Czytaj całość
                  też mam nadzieję, że zawodnicy sami o tym będą pamiętać.
                  • Thoorop Zgłoś komentarz
                    Kazdy kolejny sezon jest coraz gorszy pod tym wzgledem
                    • lukim81 Zgłoś komentarz
                      W sporcie żużlowym zawsze były kontuzje. Czy to splot nieszczęśliwych zbiegów okoliczności,nadmierna prędkość czy pieniądz? wszystko że sobą się łączy.Ale rzeczywiście ten
                      Czytaj całość
                      sezon to plaga co do tego nie ma wątpliwości.
                      • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                        Jaki by zawodnik nie był każda kontuzja jest bolesna, Sport żużlowy ma wpisane upadki ,Należało by te upadki ograniczyć do minimum ,Wchodzą różne nowinki do tej dziedziny sportu też
                        Czytaj całość
                        powinno się zadbać o bezpieczeństwo zawodników na torze wprowadzając nowe rozwiązania. Zawodnicy też powinni walczyć na torze ale też powinni dbać o swoje kości, Można było by w tedy uniknąć nie potrzebnych urazów . Każdy zawodnik ,który ulegnie kontuzji powinien dostać wsparcie finansowe, Nie dawno była mentalność wprowadzenia ubezpieczenia zawodnika od urazów w czasie zawodów , Jak na razie nikt na to nie poszedł .
                        • pol Zgłoś komentarz
                          a na dziurawych rurach miało być tak wspaniale ,i co goowno
                          • yes Zgłoś komentarz
                            Przeczytałem o Wardzie. Inni też wymagają wspomożenia finansowego.
                            Zobacz więcej komentarzy (5)