W tym roku w wiek seniora weszły także dwie przedstawicielki płci pięknej. Więcej słyszeliśmy o Aamand, która rozpoczęła sezon od... powołania do kadry narodowej. Później były bardzo dobre występy w duńskiej Divison 1 i było widać, że Hans Nielsen nie rzucił słów na wiatr, kiedy mówił, że drzemie w niej potencjał na solidną zawodniczkę. Sara Cords również jeździła głównie w ojczyźnie i pozostała mocno w cieniu swojej koleżanki.