Polacy mistrzami świata. Zobacz, co stało się po chwili

Twitter / FIM Speedway Grand Prix / Na zdjęciu: radość reprezentacji Polski
Twitter / FIM Speedway Grand Prix / Na zdjęciu: radość reprezentacji Polski

Drużynowy Puchar Świata wrócił po sześciu latach przerwy i na długo zapisze się w historii. Dostarczył nam wielu emocji, a o złotym medalu decydowały dwa ostatnie okrążenia 20. wyścigu.

Drużynowy Puchar Świata wrócił po sześciu latach przerwy i dostarczył niesamowitych emocji. Reprezentacja Polski do samego końca musiała walczyć o to, by wywalczyć trofeum im. Ove Fundina.

Ostatecznie w dwudziestym biegu kluczowe dla losów rywalizacji punkty wywalczył ten, który w sobotni wieczór wydaje się, że miał największe problemy, czyli Maciej Janowski.

- Chcieliście emocji? To proszę bardzo - powiedział zawodnik po zawodach we Wrocławiu.

Dla Polaków sobotnie zwycięstwo jest ogromnym sukcesem, bo przez ostatnie lata w Speedway of Nations nie wiodło im się tak, jakby tego oczekiwali i na reprezentacyjny sukces czekaliśmy od ostatniej edycji DPŚ, czyli przez sześć długich lat.

Czytaj także:
Juniorzy ZOOleszcz GKM-u zarobili dla klubu sześć milionów złotych!
Anders Thomsen mógł opuścić Stal Gorzów! Duńczyk otwarcie o negocjacjach

ZOBACZ WIDEO: Kto pracodawcą Barona w przyszłym sezonie? Marek Cieślak podał zaskakujący typ

Komentarze (2)
avatar
Falek
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tym biegu pokazał ten pazur i zacięcie, którego brak całej naszej kadrze poza zmarzlikiem no i może kubera, tak walczył i był zdeterminowany Doyle w 2017 jak odbierał tytuł, który powinien mi Czytaj całość
avatar
joxa
29.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieje że to da Janowskiemu kopa w GP, powodzenia Janoś.