Bieg bez historii. Paluch już po starcie był na prowadzeniu.

Krakowiak zawiódł na starcie i po pierwszym łuku goście byli na podwójnym prowadzeniu, jednak już na przeciwległej prostej rozdzielił ich zawodnik gospodarzy. Na wyjściu z pierwszego łuku drugiego okrążenia doszło do dwóch mijanek, bowiem Krakowiak wyprzedził Fajfera, a Sitek Chatłasa.

Fajfer zamknął Jakobsena, a po szerokiej napędzał się Bednar, lecz dało mu to jedynie trzecie miejsce. Zawodnik gości atakował Duńczyka, ale bez efektu.

Wydawało się, że Becker założy Fajfera, ale nic z tego. W dodatku zawodnik gospodarzy stracił drugie miejsce na rzecz Palucha, ale szybko je odzyskał, mimo że rywal stawiał opór.

Jakobsen zamknął całą stawkę tuż po starcie. Początkowo Potasznik był drugi, ale szybko minął go Thomsen. Zawodnik Stali poszedł za ciosem i na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia wyprzedził także drugiego z rywali.

Po wyjściu z pierwszego łuku Fajfer był drugi, a na wejściu w pierwszy wiraż drugiego okrążenia został liderem.

Po wyjściu z pierwszego łuku goście byli na podwójnym prowadzeniu, ale na początku drugiego okrążenia Sitek przedarł się na drugie miejsce.

Działo się na pierwszym łuku, po czym ostatecznie gospodarze wyjechali na podwójnym prowadzeniu. Później goście nie nawiązali walki z rywalami.

Działo się podczas pierwszego okrążenia, bo słaby start zanotował Thomsen. Mimo że początkowo nie prowadził, to drugie kółko rozpoczął już jako lider. Później nic już się nie działo.

Szostak najlepiej wyszedł ze startu, a na wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego Seniuk. Pewny triumf pary gospodarzy.

Jakobsen wygrał start i prowadził, a na wyjściu z pierwszego łuku Krakowiak minął Kevina Fajfera. Oskar Fajfer zbliżał się do lidera wyścigu i wyprzedził go na wejściu w pierwszy wiraż ostatniego okrążenia.