Cały świat pisze o tym, co stało się w Krośnie. "Horror"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tai Woffinden przeszedł już pierwszą z operacji po koszmarnym wypadku w Krośnie i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. O dramacie Brytyjczyka rozpisują się media na całym świecie - od Szwecji po Australię.

1
/ 4
Fot. thesun.co.uk
Fot. thesun.co.uk

"The Sun": Horror Taia

"Trzykrotny mistrz świata przetransportowany helikopterem do szpitala po przerażającym upadku. Zawodnik ze Scunthorpe dopiero co powrócił po poważnej kontuzji łokcia" - czytamy w "The Sun" o wypadku żużlowca w wyjazdowym sparingu ZKS Stali Rzeszów z Cellfast Wilkami Krosno.

Brytyjczycy nieoficjalnie informują o obrażeniach Taia Woffindena - złamaniu kości udowej, obu rąk i żeber. Przypominają, że w czwartek (3.04) miał on wystąpić w pierwszym meczu Sheffield Tigers w Birmingham. Klub Sheffield wydał oświadczenie, prosząc fanów o powstrzymanie się od spekulacji i obiecując oficjalne informacje "w odpowiednim czasie".

Dodajmy, że według ustaleń Mateusza Puki z WP SportoweFakty żużlowiec przeszedł już pierwszą z operacji i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej (więcej TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Mrozek, Woffinden i Tungate

2
/ 4
Fot. expressen.se
Fot. expressen.se

"Expressen": Poważny wypadek Taia Woffindena, podnoszą alarm na temat toru

"Tai Woffinden został poważnie ranny w wypadku. Teraz kilka gwiazd żużla bije na alarm w sprawie band dmuchanych wzdłuż toru" - czytamy w szwedzkim dzienniku "Expressen",

Przypomnijmy: Woffinden wpadł pod dmuchaną bandę i został uderzony przez motocykl. Służby ratunkowe miały trudności z wydobyciem go spod bandy, a następnie długo opatrywały go na torze. "Expressen" cytuje wpis Tobiasza Musielaka, który domaga się przytwierdzenia dmuchanych band do podłoża (więcej TUTAJ>>).

W tekście wypowiada się Mikael Karlsson, menadżer toru żużlowego stowarzyszenia sportów motorowych Svemo. Uważa on, że ​​zamocowanie band stanowiłoby zbyt duże ryzyko dla bezpieczeństwa. - Mocowanie ich do podłoża byłoby niebezpieczne, ponieważ kierowcy uderzaliby w te przewody lub w cokolwiek, co by je przytrzymywało - komentuje Karlsson.

3
/ 4
Fot. sport.aktuality.sk
Fot. sport.aktuality.sk

Sport.sk: Trzykrotny mistrz świata i rywal Martina Vaculika miał straszny wypadek. Na stadionie wylądował helikopter "Stadion ucichł. Brytyjczyk wylądował na noszach i było widać, że bardzo cierpi. Ratownicy nie mogli mu pomóc poza podaniem morfiny. Niedługo potem spiker poinformował fanów, że na boisku wyląduje helikopter, który zabierze Taia Woffindena do szpitala w Rzeszowie" - komentuje niedzielne wydarzenia z Krosna słowacki portal sport.sk.

Dziennikarze podkreślają, że Woffinden to wieloletni rywal najlepszego słowackiego żużlowca Martina Vaculika. "W ostatnich latach miał sporego pecha z powodu kontuzji. Uległ poważnemu wypadkowi podczas Grand Prix Polski w Gorzowie w czerwcu ubiegłego roku, w wyniku którego złamał łokieć w czterech miejscach" - podkreślają.

4
/ 4
Fot. speedwayillustratednews.com.au/
Fot. speedwayillustratednews.com.au/

Speedway Illustrated News: Woffinden przetransportowany helikopterem do szpitala po wypadku w Polsce

Dramat trzykrotnego mistrza świata opisuje także australijski Speedway Illustrated News.

"Woffinden starł się z kolegą z drużyny z Rzeszowa Franciszkiem Majewskim w ciasnym pierwszym zakręcie siódmego biegu w wyjazdowym sparingu z klubem z Krosna. Spotkanie zostało przerwane po incydencie, a Woffinden został przetransportowany do szpitala helikopterem w celu dalszej oceny" - czytamy.

Australijczycy także wspominają o ogromnym pechu Brytyjczyka. "Incydent miał miejsce zaledwie dziewięć miesięcy po tym, jak sezon 2024 Woffindena zakończył się poważnym złamaniem łokcia, którego doznał podczas GP Polski. Dopiero w ostatnich tygodniach wrócił na motocykl".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Zamknięta w klatce pożądania
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
14
2
Odpowiedz
Czyli wszystkie szmatławce pokroju naszego Super Ekspresu. Inetersują się tylko wtedy jak się coś wydarzy.  
avatar
steffen
31.03.2025
Zgłoś do moderacji
13
11
Odpowiedz
Cały świat... Czyli tych kilkanaście krajów w których jest uprawiane coś takiego jak żużel, mniej lub bardziej zawodowo.  
Zgłoś nielegalne treści