PŚ: Prevc dominatorem, a Polacy? Tylko raz w sezonie zaimponowali

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Puchar Świata w Zakopanem (drużynowy): 1. Norwegia, 2. Austria, 3. Polska
Puchar Świata w Zakopanem (indywidualny): 1. Stefan Kraft, 2. Michael Hayboeck, 3. Peter Prevc
Puchar Świata w Wiśle (indywidualny): 1. Roman Koudelka, 2. Kenneth Gangnes, 3. Noriaki Kasai 

Tradycyjnie ważnym przystankiem dla skoczków były zmagania w Polsce. Po raz pierwszy w historii Kamil Stoch i jego koledzy mieli rywalizować w naszym kraju aż w czterech konkursach. Z powodu zbyt silnego wiatru nie rozegrano jednak drugiej indywidualnej rywalizacji w Wiśle. Pierwszy konkurs, który przebiegał w dobrych warunkach, wygrał Roman Koudelka. W drugiej serii Czech po skoku na 134. metr awansował z piątej na pierwszą lokatę. Z Polaków najlepiej spisał się Stoch (10. pozycja). Mistrz świata z Val di Fiemme nieźle zaprezentował się również na Wielkiej Krokwi, gdzie w rywalizacji indywidualnej zajął ósmą lokatę, a w zmaganiach zespołowych poprowadził siebie i kolegów do najniższego stopnia podium, jedynego w sezonie. W indywidualnych zmaganiach w Zakopanem dublet odnieśli Austriacy. Z kolei w "drużynówce" nie było mocnych na Norwegów, którzy po mistrzostwach świata w lotach znów potwierdzili swoją klasę.

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)