Polacy błysnęli na treningu. Dominacja Norwegów

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł świetnie spisali się podczas pierwszego treningu przed kwalifikacjami do konkursu Letniego Grand Prix w Klingenthal.

64 zawodników znalazło się na liście startowej treningów i kwalifikacji przed ostatnim konkursem cyklu Letniego Grand Prix 2024. Tym razem karuzela ze skokami narciarskimi zawitała na dużą skocznię w Klingenthal, a wśród uczestników znalazło się wielu znakomitych skoczków z czołowych nacji w tej dyscyplinie.

Pierwsza seria treningowa została w całości zdominowana przez Norwegów, bo zajęli oni całe podium. Najwyższą notę uzyskał Marius Lindvik - po skoku na 140,5 metra. Drugi był Johann Andre Forfang (136 m), trzeci Halvor Egner Granerud (138,5 m).

Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Paweł Wąsek, który wmieszał się w czwórkę Norwegów na czele. Lider cyklu GP uzyskał 137,5 metra i do Lindvika stracił dokładnie siedem punktów. Znacznie wyprzedził walczącego o triumf w klasyfikacji końcowej Alexa Insama.

Na pochwały zasługuje Aleksander Zniszczoł, którego nie oglądaliśmy na obiektach normalnych - choćby przed tygodniem w Hinzenbach. Zniszczoł po próbie na 132 metry został sklasyfikowany na szóstym miejscu. Gorzej poradzili sobie natomiast Dawid Kubacki (120 m, 25. miejsce) i Jakub Wolny (119,5 m. 32. miejsce).

Trwa drugi trening w Klingenthal, na godzinę 19:00 zaplanowano kwalifikacje. Relacja tekstowa "na żywo" w serwisie WP SportoweFakty.

Wyniki pierwszego treningu w Klingenthal:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Marius Lindvik Norwegia 140,5 86,2
2. Johann Andre Forfang Norwegia 136 82,4
3. Halvor Egner Granerud Norwegia 138,5 81,8
4. Paweł Wąsek Polska 137,5 79,2
5. Robert Johansson Norwegia 136 75
6. Aleksander Zniszczoł Polska 132 74
25. Dawid Kubacki Polska 120 54,1
32. Jakub Wolny Polska 119,5 51,6

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty