Wiatr rozdawał karty. Wąsek potwierdził formę

Na pierwszy weekend października zaplanowany został finałowy konkurs indywidualnego Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Skoczkowie udali się do niemieckiego Klingenthal, by przystąpić do rywalizacji na Vogtland Arenie.

W piątek (4.10) odbyły się kwalifikacje, jednak przez długi czas wydawało się, że ostatecznie organizatorzy będą zmuszeni zmienić plany. Wiatr rozdawał karty, przez co większość skoczków musiała oczekiwać na swoje próby.

Ostatecznie jednak zmagania udało się przeprowadzić do końca. Powody do zadowolenia miał Timi Zajc, bo to Słoweniec najlepiej poradził sobie z trudnymi warunkami i za sprawą skoku na odległość 137 metrów okazał się najlepszy.

Kwalifikacje dobiegły końca po próbie Pawła Wąska. Lider cyklu, który przyjechał do Niemiec, by bronić pierwszego miejsca, oddał poprawny skok na odległość 128,5 m i to ostatecznie dało mu 8. miejsce.

Wąsek został tym samym najlepszym z Polaków, jeżeli chodzi o piątkowe kwalifikacje. Awans do konkursu zanotowali również Dawid Kubacki (20) oraz Aleksander Zniszczoł (36). Na starcie sobotnich zawodów zabraknie z kolei Jakub Wolny, który po próbie na odległość zaledwie 87,5 metrów zajął ostatnie miejsce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)