Kamil Stoch w poprzednim tygodniu oddał bardzo daleki skok w ramach przygotowań do nowego sezonu i z grymasem bólu zakończył ćwiczenia w Zakopanem. Niektóre doniesienia mówiły, że nasz reprezentant lądował w okolicach 150. metra.
Trzykrotny indywidualny mistrz olimpijski oczywiście nie kontynuował treningu i opuścił Wielką Krokiew im. Stanisława Marusarza (HS140). Polski Związek Narciarski przekazał, że 37-latek dyskomfort poczuł w kolanie. Nie była jednak znana dokładna przyczyna całego zajścia.
Stoch na poniedziałek miał zaplanowany rezonans magnetyczny. Obecnie nie mamy informacji, czy wykazał on jakąś kontuzję.
Aczkolwiek jak udało nam się dowiedzieć, 39-krotny zwycięzca konkursów Pucharu Świata w środę spotka się z Aleksandrem Winiarskim i przejdzie kolejne badania. Po nich będzie znana już dokładna diagnoza.
Przypomnijmy, że do sezonu zimowego, którego inauguracja nastąpi 22 listopada w norweskim Lillehammer Kamil Stoch przygotowuje się pod okiem Michala Doleżala oraz Łukasza Kruczka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
x