Maciej Kot od kilku lat walczy o to, by wrócić do swojej najlepszej formy. Sezon 2023/2024 w Pucharze Świata zakończył dopiero na 55. miejscu, a we wszystkich swoich startach "uciułał" tylko 21 punktów.
Być może w oddawaniu dłuższych skoków pomogą mu wizyty na siłowni. Kot został ich stałym bywalcem, co można wywnioskować po zdjęciu, jakie zamieścił w piątek (04.10) w swoich mediach społecznościowych.
Fotografia została wykonana w trakcie treningu Kota. 33-latek szeroko uśmiecha się do obiektywu. Uwagę zwraca jego mocno rozbudowany biceps.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje
"Czas popracować nad przygotowaniem motorycznym" - podpisał zdjęcie skoczek. Co ciekawe, autorem fotografii jest inny członek polskiej kadry - Andrzej Stękała.
W ostatnich miesiącach Kot regularnie pojawiał się na skoczni. Startował zarówno w Letnim GP, jak i zawodach rozgrywanych w ramach Letniego Pucharu Kontynentalnego. Nie nawiązał jednak walki z czołówką stawki.
Przypomnijmy, że w czasach swojej świetności Kot był jednym z najlepszych skoczków świata. Na koncie ma dwa zwycięstwa w Pucharze Świata. W sezonie 2016/2017 zajął 5. miejsce w klasyfikacji generalnej tego cyklu, a wcześniej był najlepszy w Letnim GP. W 2017 roku został drużynowym mistrzem świata, a rok później wraz z kolegami z reprezentacji zdobył brąz igrzysk olimpijskich.