"Dziękuję za naruszenie prywatności". Gwiazdor wyprowadza się przez... burmistrza

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lars Baron / instagram.com/marcoballarinisindaco/ / Na zdjęciu: Alvaro Morata, na małym zdjęciu: Morata we wpisie burmistrza Corbetty
Getty Images / Lars Baron / instagram.com/marcoballarinisindaco/ / Na zdjęciu: Alvaro Morata, na małym zdjęciu: Morata we wpisie burmistrza Corbetty
zdjęcie autora artykułu

W lipcu 2024 r. Alvaro Morata przeszedł z Atletico Madryt do AC Milan. Znalezienie domu we Włoszech zajęło mu trochę czasu. Wprowadził się do Corbetty, miejscowości nieopodal Mediolanu, ale spokoju w niej nie zaznał.

Latem Alvaro Morata, zwycięzca Euro 2024 z reprezentacją Hiszpanii (i jej kapitan), podpisał kontrakt z AC Milan. Napastnik aklimatyzuje się w nowym klubie. Dotychczas strzelił dwa gole w sześciu meczach.

Transfer do nowej drużyny wiązał się z koniecznością znalezienia nowego domu. Piłkarz znalazł posiadłość w miejscowości Corbetta, nieopodal Mediolanu. Dopiero co się tam przeniósł, a już... się wyprowadza!

Jak poinformował w mediach społecznościowych, podjął taką decyzję w obawie o bezpieczeństwo swoje oraz swoich dzieci po tym, jak burmistrz Corbetty Marco Ballarini ujawnił jego miejsce zamieszkania.

ZOBACZ WIDEO: Takie gole to rzadkość. Jego skutki mogą być bolesne

Rzeczywiście, w środę na profilu polityka na Instagramie pojawiło się zdjęcie Moraty w koszulce Milanu. W miejscu, gdzie zwykle znajduje się nazwisko piłkarza, pojawił się napis "Corbetta" (wpis publikujemy poniżej).

"To nie żart na prima aprilis. Alvaro Morata jest nowym mieszkańcem Corbetty!" - napisał Ballarini, dodając zwrot "Here we go", używany przez znanego dziennikarza Fabrizio Romano, który w ten sposób ogłasza transfery piłkarzy. Polityk dodał, że mimo iż jest kibicem Interu Mediolan, to cieszy się z obecności piłkarza AC Milan w swojej gminie.

Choć post miał mieć pozytywny wydźwięk, to Morata nie podzielił entuzjazmu burmistrza. Na swoim profilu na Instagramie napisał, że wskutek ujawnienia jego miejsca zamieszkania czuje się zmuszony do natychmiastowej przeprowadzki.

"Drogi Panie Burmistrzu, dziękuję za naruszenie mojej prywatności. Na szczęście nie mam jej już w ogóle" - skomentował piłkarz, dodając, że najważniejsze jest bezpieczeństwo jego dzieci.

Morata podkreślił, że oczekiwał większej dyskrecji ze strony władz Corbetty. Sportowiec czuje się "zobligowany do natychmiastowej wyprowadzki" z powodu "nieumiejętności korzystania z mediów społecznościowych" przez burmistrza.

Niestety, obawy zawodnika spotkały się z dalszym lekceważeniem ze strony Ballariniego, który zamieścił na Instagramie kolejne nagranie, tym razem żartując: "Ostatni raz, kiedy kogoś pozdrawiam, cześć" - napisał burmistrz, dołączając emoji machającej dłoni.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty