Kamil Stoch przekazał na aukcję charytatywną kombinezon, w którym sięgał po zwycięstwa w konkursach Pucharu Świata. Znajduje się na nim również podpis skoczka, a do kompletu dodano identyfikator, którym posługiwał się w czasie jednego z eventów. Zebrane w ten sposób środki mają wesprzeć leczenie chorującego na autyzm 17-letniego Kacpra. Autentyczność kombinezonu potwierdziła matka chłopaka w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
- Zbieramy środki na jego leczenie oraz kosztowne zabiegi w komorze hiperbarycznej. Z pomocą taty Kamila Stocha, pana Bronisława, Kamil przekazał nam na taką aukcję swój kombinezon, w którym wygrał Puchar Świata - przekazała Katarzyna Szajkowska.
Jak dotąd licytacja nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców. Dobiegnie ona końca w piątek 21 lutego o godzinie 17:49. Na sześć dni przed końcem najwyższa oferta wynosiła 1089 złotych (stan na 15.02, około godziny 17:00).
To stosunkowo niska cena jak za tak cenną pamiątkę. Stoch co prawda w tym sezonie jest daleki od swojej najlepszej formy, jednak kombinezon trzykrotnego mistrza olimpijskiego zwycięzcy 39 konkursów z cyklu Pucharu Świata wydaje się być gratką dla wielu kibiców skoków narciarskich. Link do licytacji znajduje się TUTAJ.
Dodajmy, że Stoch w obecnym sezonie zajmuje jak odległe, 36. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 37-latek znalazł się w reprezentacji Polski na konkursy w Sapporo. Rozgrywany w sobotni (15.02) poranek zawody skończył na 22. miejscu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos