Dla nich warto było oglądać Ligę Siatkówki Kobiet. Oto szóstka rundy zasadniczej
Michał Kaczmarczyk
Przyjmująca: Helene Rousseaux (Developres SkyRes Rzeszów)
Powrót belgijskiej przyjmującej do polskiej ligi wypadł bardziej niż okazale. Rousseaux miewała w swojej karierze lepsze i gorsze sezony, natomiast w ekipie z Rzeszowa czuje się idealnie i z uśmiechem wygrywa kolejnej spotkania w barwach Developresu (432 pkt w rundzie zasadniczej, 43 proc. skuteczności ataku i 40 proc. dokładności przyjęcia). Należy przyznać (z niemałym smutkiem), że obecnie żadna polska przyjmująca grająca w Lidze Siatkówki Kobiet nie może się równać z rozgrywającą sezon życia Rousseaux, która zdążyła zgarnąć już 6 nagród MVP.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
ksdani Zgłoś komentarz;)
-
szakal44 Zgłoś komentarzZdjęcie nr 1, siatkarka na drugim planie, THE BEST