Amerykanie wrócili w Pau na właściwe tory. Na turnieju we Francji zapisali na swoim koncie pierwsze dwa zwycięstwa. Ich odniesienie było możliwe między innymi dzięki znakomitej postawie niespełna 23-letniego bombardiera. Wszystkie trzy ostatnie występy mógł on zaliczyć do udanych. Uzyskał w nich łącznie 48 punktów, przy 56-procentowej skuteczności w ataku (42/75).
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć