Największe transferowe niewypały w Orlen Lidze 2014/15 według portalu SportoweFakty.pl

 Redakcja
Redakcja

Jana Matiasovska

Azerska przyjmująca miała być wzmocnieniem PGE Atomu Trefla Sopot, lecz jej przygoda w sopockiej drużynie w tym sezonie zakończyła się bardzo szybko. Nie była ona w stanie przekonać do swojej gry trenera Lorenzo Micelliego. Według szkoleniowca Matiasovska na treningach nie prezentowała się na tyle dobrze, by mogła potem otrzymać szansę na grę w ligowych spotkaniach. Zawodniczce nie odpowiadała rola jaką pełniła w PGE Atomie Treflu, czym motywowała wniosek o rozwiązanie kontraktu. Z sopocką drużyną pożegnała się pod koniec grudnia roku 2014.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Marek Rybak Zgłoś komentarz
    Po co to komu? Szczególnie jeśli chodzi o kobiety. Znam jedną z siatkarek wymienionych w tym pseudo rankingu i wiem, że siatkówką jest jej pasją i całe życie od podstawówki
    Czytaj całość
    poświęciła temu. Po co ktoś to zabija?????????? Czy one chciały żeby tak wyszło? Pracowały nie mniej ciężko niż inne.
    • gerth Zgłoś komentarz
      Rozumiem że Chemik wygrał więc wydaje się że transfery były udane. Jednak polityka transferowa polegająca na tym że (prze)kupujemy drogo drogie zawodniczki zasługuje na odrębną
      Czytaj całość
      gwiazdkę niewypału roku.
      • p_ Zgłoś komentarz
        zamknięcie ligi sprawiło, że pojawiło się w zespołach dużo słabych zawodniczek, bo kluby musiały jakoś łatać skład, a nie grozi degradacja. O ile młode krajowe zawodniczki powinny
        Czytaj całość
        mieć szansę na ogranie, to bez sensu jest ściąganie jakichś dziwnych zagranicznych siatkarek