Biało-Czerwona katastrofa. Oceny Polaków za mecz z Włochami
Jacek Pawłowski
Przyjmujący:
Aleksander Śliwka - 1,5
Wilfredo Leon - 2
Kamil Semeniuk - 3,5
Tomasz Fornal - 3
Przy tak dysponowanych skrzydłach trudno myśleć o nawiązaniu skutecznej walki. Momenty dobrej gry to zdecydowanie za mało, aby odnosić sukcesy na igrzyskach olimpijskich. Z czwórki graczy, zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie Kamil Semeniuk, który robił, co mógł, aby ratować wynik. Na minus fatalne przyjęcie w jego wykonaniu.
Ulgowo potraktowaliśmy występ Tomasza Fornala, który wraca po kontuzji i pełnie sił powinien zachować na ćwierćfinał. Występy Wilfredo Leona i Aleksandra Śliwki należałoby przemilczeć. Ten ostatni może pochwalić się niechlubnymi statystykami w przyjęciu i ataku, 0 procent przy czterech próbach.
Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
-
megadew49 Zgłoś komentarznalezy zreszta ten sport teraz to same ustawki
-
aqku Zgłoś komentarzTo co oni grają, to totalna amatorka. W poniedziałek szybkie 0:3 i do domu...A Bołądź, jedyny atakujący, "odpoczywa"...Ciekawe to jest.
-
Anna Kowalska Zgłoś komentarznikogo, kto by pociągnął grę. Może 2 dni odpoczynku zmienią obraz drużyny. Oby...
-
yes Zgłoś komentarzLepsi wygrywają, słabsi przegrywają. Decydują aktualne siły i możliwości...
-
toruniakk Zgłoś komentarzPolski sport upadł w ciągu 7 miesięcy nierządów ryżego
-
JPW Zgłoś komentarzNo cóż , każdy to wie (oprócz trenera) , że ma 10 a nie 12 zawodników do gry... Kaczmarek i Śliwka .....
-
Piotrek Ziomek Zgłoś komentarzJeżeli gramy tak słabo to chyba o czymś świadczy redaktorku.myslenie włączamy.gramy z Słowenia i lepiej nie mogliśmy trafić.jedyna mądra decyzja Grbicia