Bóg, król, Zlatan. Ibrahimović kończy 35 lat
Bartosz Zimkowski
Niewyparzony język "Ibry" to nie jest kwestia lat. On zawsze taki był. Gdy jako nastolatek został zaproszony przez Arsenal na testy, dał o sobie znać jego charakter. A nie mówimy tutaj o drużynie bijącej się o czwarte miejsce, ale o dominancie w angielskiej piłce. Arsenal rządził wówczas w Premier League. 16-letni "Ibra" przymierzył koszulkę Kanonierów ze swoim nazwiskiem, rozejrzał się po ośrodku treningowym, a Arsene Wenger powiedział mu: - Przebieraj się, chcę cię zobaczyć w treningu.
U Szweda zapaliła się czerwona lampka. "Nie ma mowy, Zlatan nie uczestniczy w przesłuchaniach" - tak Ibrahimovic odpowiedział Arsene'owi Wengerowi.
ZOBACZ WIDEO Mariusz Rumak: Zaczęliśmy dobrze, potem... plan się rozsypał (źródło TVP)
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)