Świński łeb, uciszanie kibiców i wielkie pogromy - klasyki, które pamięta świat

Igor Kubiak
Igor Kubiak

5. Rywal dostał owację na stojąco

Trudno w to uwierzyć, ale jeden z piłkarzy FC Barcelony dostał gromkie brawa od kibiców zgromadzonych na Santiago Bernabeu. Sytuacja miała miejsce w listopadzie 2005 roku, kiedy Duma Katalonii w stolicy Hiszpanii rozbiła swojego odwiecznego rywala 3:0.

Wynik meczu otworzył Samuel Eto'o, ale wieczór należał do Ronaldinho. Brazylijczyk w drugiej połowie przeprowadził dwa kapitalne rajdy i oba zakończył celnymi strzałami obok bezradnego Ikera Casillasa. Ronaldinho mijał rywali jak tyczki, a po drugim golu część kibiców Królewskich po prostu stała i biła brawo.

Dwa tygodnie później Ronaldinho otrzymał statuetkę dla najlepszego gracza globu od magazynu France Football, a Barca na zakończenie sezonu mogła pochwalić się trofeum za mistrzostwo i Ligę Mistrzów.

19 listopada 2005 - Primera Division

Real Madryt - FC Barcelona 0:3 (0:1)
0:1 - Eto'o 14'
0:2 - Ronaldinho 59'
0:3 - Ronaldinho 77'

Które El Clasico najbardziej utkwiło Ci w pamięci?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Adam Oksiuta Zgłoś komentarz
    Do autora artykułu - ostatnie El Clasico w XX wieku nie było w październiku 1999 roku, ale rok później. Wiek XXI zaczął się bowiem 01.01.2001, a nie 01.01.2000, gdyż nie było roku
    Czytaj całość
    zerowego, tylko rok pierwszy.
    • leontomasz Zgłoś komentarz
      kariera szybka i burzliwa, ale co mógł to wygrał. LM mistrzostwo świata, zgarnął złotą piłkę..."żyj szybko, kochaj mocno i umieraj młodo".
      • kawasaki14 Zgłoś komentarz
        Myślę jednak, że za te 10 lat to ten niesamowity mecz Ronaldinho i 3:0 dla FCB na Santiago będzie najbardziej pamiętane. Brazylijczyk był materiałem na najlepszego piłkarza w historii,
        Czytaj całość
        szkoda, że tak skończył ;/