Cristiano Ronaldo zdradził, gdzie chciałby zagrać. Wygadał się kolegom

PAP/EPA / Gabriele Menis / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
PAP/EPA / Gabriele Menis / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo chce odejść z Juventusu. To wiadomo już od dłuższego czasu. Problem w tym, że opcji jest mało, a do zamknięcia okienka transferowego coraz mniej czasu. On sam z kolei miał wyznać gdzie chciałby trafić.

Czy to ostatnie chwile Cristiano Ronaldo w Juventusie? Portugalczyk na pewno chciałby, żeby tak było. Sama jego wola to jednak za mało, tak samo czasu na ruchy - 31 to ostatni dzień na dokonywanie zmian.

"Stara Dama" dała zielone światło na odejście 36-letniej gwiazdy. Cena? Nie mniej niż 30 milionów euro. "Juve" nie zejdzie poniżej tej granicy. Chętny musi też liczyć się z solidnym wydatkiem jeżeli chodzi o pensję zawodnika.

Mówi się, że opcje Ronaldo ma dwie. Pierwsza to Paris Saint-Germain. Tutaj jednak sytuacja nie jest zależna od niego samego. Katarscy właściciele klubu najpewniej zdecydują się sięgnąć po niego w momencie, w którym Paryż opuściłby Kylian Mbappe. Najchętniej z kolei to wzięliby Portugalczyka za darmo w 2022 roku.

[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!

[/b]
Drugim możliwym kierunkiem jest natomiast Anglia i Manchester City. Co ciekawe to właśnie o przejściu do tego klubu miał mówić sam zainteresowany kolegom z szatni Juventusu. Przynajmniej taką informację podał włoski dziennikarz "After Foot RMC" Simone Rovera.

Ze względu na swoją karierę i grę w Manchester United jego wizerunek na Old Trafford z pewnością mocno by ucierpiał, ale wydaje się, że Portugalczyk jest tak zmotywowany do opuszczenia Juventusu, że po prostu o to nie dba.

Warto przypomnieć, że Ronaldo do Juventusu trafił w 2018 roku z Realu Madryt za 112 milionów euro. Dla Bianconerich strzelił 101 goli w 133 występach.

Zobacz także:
"Rozpoczyna się kradzież". Siostra Cristiano Ronaldo grzmi po meczu Juventusu
Dzieje się! "Operacja Mbappe" przyspieszyła. Wielki transfer coraz bliżej

Źródło artykułu: