BLK: kapitan odchodzi z Wisły Can-Pack, Gajda przegrywa sprawę z Energą
Weronika Gajda kontra Energa Toruń 1:1
W połowie sezonu Weronika Gajda zażądała rozwiązania kontraktu z Energa Toruń, bowiem otrzymała konkretną propozycję z CCC Polkowice. Włodarze klubu z Grodu Kopernika nie widzieli podstaw do rozwiązania umowy i nie wydali jej listu czystości. Sprawą zajął się Trybunał Arbitrażowy PZKosz i Gajda zmieniła barwy.
Na tym się jednak nie skończyło, bowiem zawodniczka poszła dalej. Wytoczyła sprawę Enerdze o zaległe - jej zdaniem - ponad 30 000 zł.
Również ta sprawa trafiła do Trybunału. Tym razem opinia była korzystna dla klubu. W treści orzeczenia można przeczytać: "W ocenie arbitra zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów przedstawionych przez strony postępowania nie budzą wątpliwości i są wystarczające do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia (...) W świetle powyższego rozliczenia należy stwierdzić, że pozwany w całości wywiązał się ze swoich zobowiązań, wynikających z kontraktu." Całość można przeczytać TUTAJ.
Gajda będzie musiała pokryć koszty postępowania, który wyniosły ok. 7 000 zł. Przypomnijmy, że zawodniczka po przejściu do CCC sięgnęła z tą drużyną po brązowy medal mistrzostw Polski.
ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
-
radek_w Zgłoś komentarzMiec a nie miec czlowieka w zarzadzie PZKosz..
-
Blaszka Torun Zgłoś komentarzNosil wilk razy kilka, poniesli i wilka :)